aktualizacja 

Zapłaci 1,5 miliona za strzelanie z procy. "To był moment szaleństwa"

23

Mężczyzna, który codziennie w drodze do pracy strzelał z procy w szyby biurowca twierdzi, że nie ma pojęcia, dlaczego to robił.

Zapłaci 1,5 miliona za strzelanie z procy. "To był moment szaleństwa"
(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY, Jason Stephens)

61-letni angielski inżynier Terry Jones codziennie rano jadąc do pracy otwierał szybę samochodu i strzelał w kierunku biurowca. Jako nabojów używał metalowych kulek z łożysk, które wystrzeliwał z procy. Zniszczył w ten sposób 13 dużych szklanych paneli, każdy warty 20 tysięcy funtów. Straty wynoszą łącznie 260 tysięcy funtów, czyli w przeliczeniu ponad 1,5 miliona złotych.

Policja namierzyła mężczyznę dzięki monitoringowi po numerach rejestracyjnych jego samochodu. W budynku, w który celował Jones, znajduje się hotel, siłownia i biura, między innymi siedziba towarzystwa ubezpieczeniowego Prudential. Sędzia, który prowadził sprawę powiedział Jonesowi, że to jedna z "najbardziej dziwacznych i niewytłumaczalnych spraw, o jakich słyszał".

Przepaść między wylądowaniem przez pana w więzieniu a pozostaniem na wolności jest tak mała, że ledwo widać przez nią światło dnia - powiedział podczas rozprawy sędzia, który skazał Jonesa na 12 miesięcy w zawieszeniu, 2 tysiące funtów kary i 240 godzin robót.

Jones przyznał się do wszystkich 13 zarzutów. Oprócz zniszczenia mienia oskarżono go także o narażanie życia przebywających w budynku osób. Obrońca Jonesa Mark Sahu twierdzi, że jego klient mijał ten sam budynek w drodze do pracy przez 30 lat. Wybrał go nie z premedytacją, ale dlatego, że był w zasięgu jego wzroku.

To był jakiś moment szaleństwa. Nie mam pojęcia dlaczego to zrobiłem. Nie wiedziałem, że powoduję takie zniszczenia. Używałem procy do zanęcania ryb. Nigdy ich nie łowiłem, więc chciałem ją wypróbować. To był idiotyzm - powiedział po procesie Jones gazecie "The Standard".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić