Zastrzelił kozy, bo bał się wysokiej kary

7

55-letni mężczyzna został aresztowany po tym, jak zastrzelił swoje dwa zwierzęta. Podczas przesłuchania zeznał, że bał się, że zniszczą one drzewka bonsai należące do jego sąsiada.

Zastrzelił kozy, bo bał się wysokiej kary
(Pixabay.com)

Mężczyzna z Burgenland we wschodniej Austrii miał dwie kozy. Niestety, niesforne zwierzęta lubiły uciekać na działkę obok. Sąsiad ostrzegł hodowcę amatora, że kupił dwa drzewka bonsai i jeżeli kozy je zniszczą, to ich właściciel będzie musiał zapłacić za wyrządzone szkody. Uprawa chińskich drzewek nie należy do łatwych i może pochłonąć lata ciężkiej pracy. Najdroższy okaz w historii został sprzedany za 1,3 miliona dolarów. Niektóre z roślin mogą rosnąć nawet setki lat - donosi The local.

Przezorny mężczyzna zdał sobie sprawę, jak drogo może go kosztować wybryk zwierząt. Zamiast naprawić płot postanowił, że... pozbędzie się kóz. Nie oddał jednak zwierząt do rzeźnika. Wolał wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie je zastrzelić. Z samicą poszło dosyć gładko, ale do samca strzelał aż cztery razy, a ten uciekł na sąsiednią działkę. Krzyki rannej kozy zaalarmowały sąsiada, który wezwał policję. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, ujrzeli ranne zwierzę, biegające po zagrodzie. Policjanci dobili kozła i aresztowali właściciela.

Mężczyzna odpowie za okrucieństwo wobec zwierząt. 55-latek miał dużo szczęścia, bo posiadał broń legalnie. Obecnie wyszedł za kaucją i czeka na rozprawę sądową.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić