Zbombardowali statek. Kłęby dymu nad Trypolisem

Mimo oficjalnego zawieszenia broni sytuacja w Libii jest bardzo niespokojna. Dziś rano doszło do zbombardowania tureckiego statku przez siły Libijskiej Armii Narodowej, wspieranej m.in. przez Rosję.

Obraz
Źródło zdjęć: © Forum | AHMED ELUMAMI / Reuters

Należący do Turcji statek został zbombardowany przez wojska Libijskiej Armii Narodowej (LNA), dowodzonej przez marszałka Khalifę Haftara. Haftar jest nieoficjalnym liderem sił walczących ze wspieranym przez ONZ rządem w Trypolisie.

Zobacz także: Walki syryjsko-tureckie w Idlibie

Do sytuacji doszło dzisiaj rano. Według oświadczenia LNA turecki statek był wyładowany bronią oraz amunicją. Jak mówi członek armii, Khaled Al Mahjoub, stanowiło to pogwałcenie zakazu transportu broni dla "uzbrojonych milicji".

Na zdjęciach możemy ujrzeć słup dymu unoszący się nad portem w Trypolisie. Mimo ustalonego pod koniec stycznia zawieszenia broni, walki w Libii nadal trwają. Nic nie zapowiada na razie, aby rozejm miał być respektowany.

Wojska tureckie rozpoczęły interwencję w Libii na początku roku. Również w styczniu przetransportowali tam 2 tysiące członków syryjskich sił rebelianckich. Ich celem ma walka ze stacjonującymi w kraju wojskami rosyjskimi. Kreml zaprzecza jednak swojej obecności w tym państwie.

Wojna domowa w Libii

Trwająca od 2014 wojna domowa w Libii, często nazywana jest kolejną (obok Syrii i Jemenu) wojną zastępczą. Pośrednio ścierają się w niej największe siły w regionie bliskiego wschodu. Z jednej strony rebelianci Haftara (który niegdyś był podwładnym Muammara Kaddafiego) wspierani są m.in. przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, Rosję czy Egipt, z drugiej proislamski rząd, mający wsparcie Turcji. Siły LNA zajmują obecnie większość kraju, a jej wojska znajdują się bardzo blisko stolicy kraju, która szturmowana byłą już w zeszłym roku.

O dziwo również państwa UE nie są w tej sprawie zgodne. Z jednej strony Francja wspiera armię Haftara, z drugiej strony np. Włochy są po stronie oficjalnego rządu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"