Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Burmistrz Rzymu Roberto Gualtieri, tak jak w poprzednich latach, wydał we wtorek zakaz odpalania materiałów pirotechnicznych. Będzie on obowiązywał od północy z wtorku na środę do 6 stycznia, to znaczy do dnia tradycyjnego zakończenia okresu świąteczno-noworocznego.
Roberto Gualtieri, burmistrz Rzymu, wydał we wtorek zakaz odpalania materiałów pirotechnicznych. Ograniczenia te utrzymane zostaną aż do 6 stycznia - do dnia tradycyjnego zakończenia okresu świąteczno-noworocznego.
Zakaz obejmuje wszelkie materiały wybuchowe, w tym petardy i race, często używane podczas sylwestrowej nocy oraz w kolejnych dniach. Burmistrz wyjaśnia, że decyzja ma na celu zagwarantowanie porządku w mieście i bezpieczeństwa osób, a także ochronę zabytków oraz środowiska naturalnego.
Wideo ze Stegny. Ludzie uciekali w popłochu
Sylwester w Rzymie bez petard
Mimo ścisłych regulacji, przewidziano pewne wyjątki. Dozwolone będą zimne ognie, ogień bengalski, race tortowe, tuby czy butelki wyrzucające konfetti.
Choć restrykcje są jasne, w praktyce w noc sylwestrową w Rzymie nie zawsze są one przestrzegane. W mieście tradycyjnie trwa długa kanonada z użyciem wszelkich materiałów pirotechnicznych.
Za złamanie zakazu przewidziane są kary w wysokości od 25 do 500 euro. Tegoroczny zakaz jest kontynuacją działań z lat poprzednich.
Źródło: PAP