Ziemia planetą grubych ludzi. Będzie jeszcze gorzej
Do 2025 roku jedna piąta ludzkości będzie cierpiała na otyłość. Jednocześnie jedna na dziewięć osób będzie głodować. Eksperci podkreślają, że problem otyłości rośnie, jeśli nie przykładamy wagi do zdrowego odżywiania.
W ciągu ostatnich 40 lat liczba otyłych drastycznie wzrosła. W 1974 roku było ich 105 mln, w 2014 już 641 mln - wykazały badania przeprowadzone przez Imperial College w Londynie. Odwróciły się także proporcje nieprawidłowej wagi:
40 lat temu przypadki niedowagi zdarzały się dwa razy częściej niż przypadki otyłości. W tej chwili jest odwrotnie – wyjaśnia Majid Ezzati z Imperial College.
Rośnie także średnia waga. Przeciętny człowiek z każdą dekadą jest cięższy o 1,5 kilograma. Jeśli ta tendencja się utrzyma, 18 procent mężczyzn i 21 procent kobiet będzie się borykać z nadwagą w 2015 r. - wynika z analizy opublikowanej w czasopiśmie medycznym „ Lancet”.
Zbyt niska masa ciała to nie mniej poważny problem. Eksperci alarmują, że problem dotyczy najbiedniejszych rejonów świata. Ubogich członków społeczności z niedowagą nie stać na zdrowe odżywianie, przez co narażeni są na rozmaite schorzenia, na przykład niedokrwistość - informuje independent.co.uk .
