aktualizacja 

"Zombie" w samolocie. Tajemnica ataku wyjaśniona

Dalszy ciąg historii feralnego ugryzienia w samolocie z Lizbony do Dublina. Dziwne zachowanie zmarłego pasażera okazuje się mieć proste, choć tragiczne wyjaśnienie.

"Zombie" przemycał kokainę
"Zombie" przemycał kokainę (Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY, Ardfern)

*Mężczyzna, który na pokładzie samolotu dostał ataku agresji okazał się przemytnikiem. *25-letni obywatel Brazylii, który stracił przytomność na pokładzie linii Aer Lingus, miał w organizmie 80 ampułek wypełnionych kokainą. Jedna z nich pękła w jego żołądku.

Brazylijczyk został zidentyfikowany przez policję jako John Kennedy Santos Gurjao. Jak podaje "The Irish Times", połknięty przez niego narkotyk ważył niecały kilogram, a jego wartość rynkową ocenia się na 41 tysięcy funtów (to prawie 240 tysięcy złotych). Irlandzka policja potwierdza, że wszystkie ampułki zostały wysłane do dalszej analizy. Aresztowano jeszcze kobietę, która może być powiązana ze sprawą.

Gujao dostał nagłego ataku agresji w połowie lotu z Portugalii do Irlandii. Kiedy jeden z pasażerów próbował go obezwładnić, Brazylijczyk ugryzł go w ręke. Po chwili stracił przytomność, zmuszając pilotów do awaryjnego lądowania w Cork. Wezwani przez kapitana lotu lekarz oraz dwie pielęgniarki w fachowy sposób starali się udzielić mu pierwszej pomocy i powstrzymać atak.

Leżał na ziemi gwałtownie się trzęsąc. Odgłos, który z siebie wydawał to było coś, czego nigdy wcześniej nie słyszałem. To był jęk wypełniony bólem, bardzo niepokojący – opowiedział rozgłośni "96FM" John Leonard, jeden z pasażerów obecnych na pokładzie .

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić