"Zonzo", czyli śmiech przez łzy

Pokochasz albo znienawidzisz. Takie są właśnie komiksy Joana Cornella!

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Joan Cornellà
Łukasz Chmielewski

Opalone dziewczyny śmieją się na plaży z białego jak śnieg chłopaka. Ten polewa się benzyną i podpala. Teraz jest nieźle zjarany i jedna z dziewczyn wychodzi za niego za mąż. Rodzą im się zjarane dzieci... Matka idzie z dzieckiem, które jest przebrane za krokodyla. Na dziecko napada mężczyzna w stroju jak z safari. Nożem zabija dziecko. Kobieta zakochuje się w nim...

Obraz
© Facebook.com | Joan Cornellà

*Próba streszczenia komiksów Joana Cornella to zadanie karkołomne, *bo hiszpański artysta buduje swoje historie na zasadzie skojarzeń, bardzo często graficznych. Do tego jego fabuły są skrajnie absurdalne i surrealistyczne. Dużo zależy od czytelnika, który musi trafić na ścieżkę, jaką przebyła myśl autora. Nieraz jest naprawdę ciężko...

Na pierwszy rzut oka komiksy Cornella wydają się kwintesencją porażki. Uproszczone, kolorowe rysunki zawsze są pogrupowane po sześć na jednej stronie. W tych sześciu kadrach zawsze rozgrywa się cała historia. Artysta ma jednak 4,4 miliona fanów na Facebooku, a pierwsze wydanie jego komiksu „Zonzo” wyprzedało się w Polsce na pniu.

Obraz
© Facebook.com | Joan Cornellà

Za sukcesem Cornella stoi kilka rzeczy. Po pierwsze, jego komiksy są proste i szybkie w odbiorze. Po drugie, artysta operuje specyficzną, charakterystyczną kreską, która od razu zapada w pamięć. Po trzecie, jednoplanszówki Cornella są jak połączenie narkotyczne tripu po kwasie z czarnym humorem. Po czwarte, artysta potrafi uchwycić ważkie społecznie zjawiska i sprowadzić je do absurdu (większego niż ten, którym same często są).

Obraz
© Facebook.com | Joan Cornellà

„Zonzo” to zbiór jednoplanszowych komiksów, jakie Cornella stworzył między 2013 a 2015 r. Bohaterowie są do siebie podobni (bardzo często mają charakterystyczny uśmiech twarzy), ich przygody pod pewnym względem też – dużo w nich przemocy, cierpienia i kalekich prób szukania szczęścia. To też ogromna zaleta tych historyjek: śmieszą, ale przez łzy, a na dodatek są tak absurdalne, że aż prawdziwe.

Autor: Łukasz Chmielewski

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię