37-letni James Meyers nie oddał wypożyczonej 14 lat temu kasety VHS. Według funkcjonariuszy czyn ten kwalifikował się do natychmiastowego zakucia go w kajdanki i odwiezienia do aresztu.
Wszystko działo się na oczach jego dziecka. Najpierw samochód, którym jechali, został zatrzymany z powodu uszkodzonego tylnego światła. Potem zaś, w trakcie legitymowania kierowcy wyszło na jaw, że wydano nakaz jego aresztowania właśnie z powodu kasety VHS!
Kiedy policjant mi to powiedział, w pierwszej chwili myślałem, że to żart. Jednak po chwili coraz mocniej docierało do mnie, że on może mówić prawdę - skomentował sprawę Meyers w rozmowie z ABC News.
Meyers chciał załagodzić sytuację, ale funkcjonariusze byli niewzruszeni. Mężczyzna chciał odwieźć córkę do szkoły, a następnie wrocić na komisariat w celu wyjaśnienia tej sprawy. Policjanci nie wyrazili zgody. Teraz mężczyzna czeka w areszcie na rozprawę sądową, która odbędzie się 27 kwietnia.
A za jaki film mężczyzna może trafić do więzienia? Chodzi o "Luźnego gościa" (ang. "Freddy Got Fingered"), komedię z 2001 roku, w której główną rolę gra Tom Green. Aktor, kiedy tylko dowiedział się o historii Meyersa zapewnił, że "zrobi wszystko co w jego mocy, aby mu pomóc".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.