Ceny kakao oszalały. Polacy wkrótce mocnej to odczują. I to nie tylko na słodyczach

Kakao jest szeroko wykorzystywane w przemyśle spożywczym. Nam przede wszystkim kojarzy się ze słodyczami oraz popularnym, sypkim kakao rozpuszczanym w mleku, które dzieci piją do śniadania lub kolacji na potęgę.

Białe ziarna, które znajdują się w owocu drzewa zwanego kakaowcem, mają jednak w po uprzedniej obróbce bardzo szerokie zastosowanie. Surowiec jest wykorzystywany m.in. do produkcji polewy czekoladowej z kakao, której używamy do ciast. Niektóre kosmetyki, takie jak kremy, mają kakao w swoim składzie. Nawet mydła są wzbogacone masłem kakaowym. Ziarna mają bowiem wiele zdrowotnych właściwości. Nic zatem dziwnego w tym, że korzysta z nich również branża farmaceutyczna.

Zobacz również: Zdjęcie z Zakopanego. Ludzie przecierają oczy

Dla fanów produktów, które są produkowane na bazie kakao, mamy złe wieści. Jak donoszą eksperci z UCE RESEARCH i Uniwersytetów WSB Merito, cena tony kakao na światowych giełdach osiągnęły rekordowy poziom 11 tys. dolarów. To nie koniec, bowiem szacuje się, iż wartość ta przekroczy 12-13 tys., a w najgorszym wypadku nawet 15 tys. dolarów. Z czego to wynika?

Podstawowym powodem jest to, że sytuacja na największych rynkach producenckich, głównie w Afryce, nie ma szans na poprawę. Tamtejsi rolnicy informują, że tegoroczne zbiory będą bardzo słabe, głównie przez nieurodzaj - powiedział ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista.

Cztery kraje Afryki (Ghana, Wybrzeże Kości Słoniowej, Nigeria, Kamerun) odpowiadają za 70 procent światowej produkcji surowca. Niestety, dynamicznie zmieniający się klimat w tym susze, ale i gwałtowne opady deszczu oraz silne wiatry nie sprzyjają plonom. Inni producenci, tacy jak Ekwador czy Brazylia, nie są w stanie nagle zwiększyć ilości kakao na rynku. Mało tego, rolnicy, którzy nie utrzymają się upraw z kakaowca, zmieniają niedochodowe zmienić niedochodowe zajęcie. Są to często ludzie żyjący na skraju ubóstwa, więc dla nich to sprawa życia i śmierci dla nich oraz ich rodzin. To wszystko wpłynie na wzrost ceny kakao.

Zobacz również: "Koszyk o2". Duża niespodzianka przed majówką. Lidl i Biedronka zostały w tyle

Problemy wynikające z ceny kakao widać już gołym okiem. Eksperci wskazują, iż w marcu tego roku słodycze i desery znalazły się wśród trzech najbardziej drożejących kategorii spośród 17 monitorowanych. Ich ceny poszły w górę o 9,6% rok do doku. Dla przykładu, cena wafelka w czekoladzie podskoczyła aż o 30,7%, zaś baton kosztuje o 16,8% więcej. Autorzy raportu na temat cen kakao twierdzą, że kolejnych wzrostów cen można się spodziewać w III lub IV kwartale tego roku. Wszystko zależy od zbiorów.

Zobacz także: Dramat w sadach. Nawet 200 zł za czereśnie w tym roku