Nigdy tak nie rób w Biedronce. System zareaguje natychmiast
Biedronka systematycznie rozwija swoje kasy samoobsługowe. Aktualnie są one w stanie samodzielnie przerwać zakupy, a wszystko za sprawą funkcji rozpoznawania produktów. Gdy tylko pojawiają się jakieś podejrzenia, system automatycznie wzywa pracownika Biedronki - zauważa Interia.
Już od kilku lat w Biedronce można spotkać kasy samoobsługowe. Jeszcze do niedawna te maszyny były wykorzystywane przez złodziei. Dziś jednak o kradzieże z wykorzystaniem kas samoobsługowych Biedronki jest już znacznie trudniej.
Systemy zostały bowiem usprawnione, a ich wewnętrzne kamery sprawiają, że nie przepuszczają żadnej podejrzanej sytuacji.
Gdy system nie rozpozna danego produktu lub wybierzemy zły artykuł, wezwany zostanie personel. Wszystko zweryfikuje kasjer.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
List Kaczyńskiego. "Jest uczciwą osobą i nie wyobraża sobie tego"
Jak uniknąć kontroli w Biedronce? O tym musisz pamiętać
Okazuje się, że produkty z działu warzywa i owoce najlepiej ważyć w przezroczystych torebkach, czyli tzw. zrywkach.
Przezroczyste folie, popularne "zrywki", dostępne są w sklepie chociażby w dziale z warzywami i owocami. W domyśle pakuje się w nie towar na wagę, a tak zapakowane produkty położone na kasie samoobsługowej zostaną rozpoznane przez system. Nic nie stoi na przeszkodzie, by klient zapakował towar do innej torby, ale jeśli ta jest nieprzezroczysta, lepiej wyłożyć towar bezpośrednio na kasie
Jeżeli produkty położysz na kasie w nieprzezroczystej torebce i wskażesz towar, który kupujesz, system natychmiast wezwie kasjera. Nie będzie bowiem w stanie zweryfikować, co znajduje się w torbie. Dopiero pracownik Biedronki może potwierdzić, czy wszystko się zgadza.
Właśnie dlatego lepiej nigdy nie pakować warzyw czy owoców w nieprzezroczyste torebki. Problematyczne bywają też bułki czy różne wypieki pakowane w torby z tzw. okienkiem. Przy finalizacji transakcji zadbaj o to, by właśnie przez to "okienko" kasa samoobsługowa "widziała", co jest w środku.