"Polska nie straci ani centa". Wiceminister założył się z dziennikarką
Paweł Jabłoński uważa, że "Polska nie straci ani centa z unijnych funduszy z tytułu praworządności". Innego zdania jest Katarzyna Kolenda-Zaleska. Polityk zaproponował dziennikarce zakład. Przegrany będzie musiał wpłacić 10 tys. złotych na wskazany cel charytatywny.
O co poszło? O sprawę negocjacji unijnego budżetu, a konkretnie o kwestię uzależnienia wypłaty środków od praworządności, którą, zdaniem części unijnych polityków, rząd Zjednoczonej Prawicy osłabiał.
- Gwarantuję pani, że Rada Unii Europejskiej nie przyjmie propozycji, która nie zostanie zaakceptowana przez Radę Europejską. Możemy zrobić zakład. Jestem absolutnie przekonany, że Polska nie straci ani jednego eurocenta w ciągu najbliższych siedmiu lat z tytułu mechanizmu tak zwanej praworządności - powiedział wiceminister Paweł Jabłoński, który był we wtorek (21.07) gościem Katarzyny Kolendy-Zaleskiej w "Faktach po Faktach".
Uchwycił go monitoring. Nagranie z Rossmanna trafiło do sieci
Czytaj też:
Zobacz: Zadłużenie państwa po pandemii. "Szansą projekty za unijne pieniądze"
Wiceminister zaproponował zakład, który będzie obowiązywał przez 7 lat trwania unijnej perspektywy. Przegrany wpłaci 10 tys. złotych na wybrany przez wygranego cel charytatywny. Dziennikarka zakład przyjęła.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
