aktualizacja 

Pukają do drzwi Polaków. Nie wpuszczaj ich do środka

336

Policjanci ostrzegają przed domokrążcami, którzy podają się za policjantów i mówią ludziom o rzekomej serii podrobionych dowodów osobistych. Oszuści proszą domowników o dowód osobisty, aby go zeskanować i sprawdzić, czy rzekomo nie jest podrobiony. Policjanci nie prowadzą tego typu działań!

Pukają do drzwi Polaków. Nie wpuszczaj ich do środka
Uwaga na domokrążców podających się za policjantów, którzy chcą skanować dowody osobiste. (Pexels)

Legniccy policjanci zostali poinformowani o domokrążcach, którzy chodzą po terenie gminy Miłkowice w województwie dolnośląskim i wmawiają domownikom, że są policjantami, którzy za pomocą skanerów sprawdzają autentyczność dowodów osobistych.

Oszuści informują mieszkańców, że jest seria podrobionych dowodów osobistych i muszą zeskanować ich dokumentów, aby zweryfikować autentyczność dokumentu.

Informujemy, że policjanci nie prowadzą żadnych działań dotyczących serii podrobionych dokumentów. Funkcjonariusze nie chodzą po domach i za pomocą skanerów nie sprawdzają dowodów osobistych!!! - podkreśla kom. Jagoda Ekiert z legnickiej policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polskie celebrytki oszukane "na policjanta". Lewandowska ostrzega

Pamiętaj, że przekazując osobie nieznanej dokument tożsamości celem skserowania, zeskanowania, wykonania zdjęcia lub spisania danych niesie za sobą negatywne konsekwencje.

Potencjalne skutki utraty dowodu osobistego to zaciągniecie kredytów bankowych, bądź pożyczek w instytucjach parabankowych, a także zawieranie różnego rodzaju umów.

Jeżeli przekazałeś oszustom swój dowód osobisty natychmiast udaj się do urzędu, który wydał twój dokument i unieważnij go - radzi policja.

Na Dolnym Śląsku z kolei w ostatnich dniach odnotowano kilka przypadków podszywania się pod pracowników banków oraz prokuratorów. Przestępcy nakłaniają potencjalne ofiary do zaciągnięcia kredytu, a następnie wykonania wpłaty określonych kwot przy pomocy przekazanych kodów BLIK. Niestety boleśnie przekonało się o tym dwoje mieszkańców Wrocławia. 27-latka straciła w ten sposób łącznie 40 tys. zł, a 21-latek 20 tys. zł.

Uważać na domokrążców powinniśmy w całej Polsce, nie tylko we wspomnianym regionie. Niestety, nie ma tygodnia, by media i służby nie donosiły o kolejnych najściach oszustów.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić