Ryanair z rekordowym zyskiem. Oto kluczowa decyzja
Irlandzki gigant tanich lotów nie zwalnia tempa. Ryanair zakończył pierwsze półrocze finansowe z zyskiem przed opodatkowaniem sięgającym 2,9 mld euro, aż o 40 proc. więcej niż rok wcześniej.
Ryanair, znana tania linia lotnicza, ogłosiła imponujący wzrost zysków po podniesieniu cen biletów i wcześniejszych dostawach samolotów, co umożliwiło przewiezienie większej liczby pasażerów.
Jak informuje "Daily Express", w pierwszej połowie roku finansowego firma osiągnęła zysk przed opodatkowaniem w wysokości 2,9 mld euro, co stanowi wzrost o 40 proc. w porównaniu do tego samego okresu w ubiegłym roku.
Linia lotnicza obsłużyła 119 mln pasażerów, co jest o 3 proc. więcej niż rok temu, dzięki poprawie dostaw samolotów Boeinga, umożliwiających zwiększenie liczby miejsc.
Pomoc sąsiedzka jak za starych czasów? Wszystko dzięki funduszom unijnym
Mimo trudności z produkcją spowodowanych strajkami pracowników Boeinga pod koniec 2024 r., Ryanair spodziewa się zwiększać swoją ofertę w kluczowych okresach, takich jak święta i ferie zimowe.
Podwyżki cen i nowe przepisy
Średnia cena biletu wzrosła o 13 proc., osiągając poziom 58 euro (około 246 zł). Michael O’Leary, prezes Ryanair, przyznał, że firma odrobiła 7-proc. spadek cen biletów z zeszłorocznego szczytu letniego. Pomimo tego, O’Leary skrytykował unijne plany, które mogą prowadzić do zwiększania limitu na darmowy bagaż podręczny.
Te przepisy tylko spowodują więcej opóźnień na lotniskach oraz wyższe koszty i ceny biletów dla europejskich pasażerów - stwierdził O’Leary.
W tym roku Ryanair planuje przewieźć aż 207 mln pasażerów, czyli o 3 proc. więcej niż rok wcześniej, dzięki wcześniejszym dostawom samolotów oraz silnemu popytowi w pierwszej połowie roku.
Chociaż ceny biletów mogą nie rosnąć tak szybko w drugiej połowie roku, firma pozostaje podatna na czynniki zewnętrzne, takie jak konflikty na Ukrainie i Bliskim Wschodzie, czy też strajki kontrolerów ruchu lotniczego w Europie.