U Niemców taniej niż w Polsce? Porównali ceny produktów

Wielu Polaków chętnie sięga po niemiecką chemię gospodarczą, twierdząc, że jest ona skuteczniejsza niż ta sprzedawana w naszych krajowych sklepach. "Fakt" postanowił sprawdzić nie skuteczność niemieckiej chemii, ale jej ceny w niemieckich i polskich sklepach. Do jakich wniosków doszli dziennikarze?

RossmannNiemcy płacą mniej niż Polacy? Sprawdzili ceny chemii gospodarczej za naszą wschodnią granicą.
Źródło zdjęć: © East News | Beata Zawrzel/REPORTER
Anna Wajs-Wiejacka

Okazuje się, że większość produktów z kategorii chemia gospodarcza sprzedawana jest w cenach zbliżonych do tych, jakie obserwujemy w Polsce. Dla naszych zachodnich sąsiadów jest to nadal mniejszy wydatek niż dla nas, co wynika z faktu, że wysokość niemieckich wynagrodzeń nadal odbiega od pensji wypłacanych w naszym kraju. Są jednak produkty, które za naszą zachodnią granicą kupimy znacznie taniej niż u nas.

Dziennikarze "Faktu" wybrali się do niemieckiej drogerii marki Rossmann. Jak przyznają, zaskoczyły ich ceny płynu do płukania. Za Lenor o pojemności 1,75 l nasi zachodni sąsiedzi płacą niespełna 3,3 euro (nieco ponad 14 zł). W polskim sklepie ten sam produkt to już koszt około 24 zł za butelkę. Co ciekawe, produkt w Niemczech można było kupić w promocji 3+1 gratis, co obniżało cenę jednej butelki do niespełna 11 zł.

Jak wypada robot Eufy X10 Pro Omni? Tych funkcji zabrakło

Niższe ceny w Niemczech mają również kapsułki do prania wielu znanych, dostępnych także w naszym kraju marek. Dziennikarze "Faktu" za kapsułki Ariel w niemieckiej drogerii zapłacili w przeliczeniu na polską walutę 43 zł. Dla porównania kapsułki dostępne w sklepie tej samej sieci w naszym kraju to koszt 84,99 zł za opakowanie zawierające o 6 kapsułek więcej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

I nawet, jeśli niezwykle atrakcyjna cena w niemieckiej drogerii była promocyjna, to i tak u nas nie ma co liczyć na aż takie upusty — stwierdza dziennik.

Dziennikarze "Faktu" przyznają, że większość produktów do prania, których ceny sprawdzali w Rossmannie i Aldi w Niemczech były niższe od tych, jakie płacą klienci w polskich sklepach pod tymi samymi szyldami. Jednocześnie podkreślono, że część produktów trudno było porównywać, bo różniły się one między sobą gramaturami.

Warto przypomnieć, że w Unii Europejskiej niezgodne z prawem jest pobieranie dodatkowych opłat za produkt, gdy jedyną przesłanką jest obywatelstwo konsumenta. Jednocześnie występuje wiele obiektywnych powodów dla występowania różnych cen w poszczególnych krajach Wspólnoty.

Wymienić należy tu różnice w wysokości stawki VAT na konkretne artykuły, czy koszty związane z transportem i magazynowaniem danego towaru.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra