Jared Leto
Jared Leto jest bez wątpienia jednym z najbardziej charakterystycznych aktorów w Hollywood. Przemiany, którym jest skłonny się poddać na potrzeby filmu, bywają wręcz szokujące.
Za jedną z najlepszych kreacji Jareda Leto z pewnością można uznać postać transseksualisty w filmie "Witaj w klubie". Poruszająca rola wrażliwej Rayon przyniosła mu uznanie zarówno krytyków, jak i publiczności. Aktor otrzymał za nią Oscara, Złotego Globa, nagrodę Critics' Choice oraz wiele innych wyróżnień.
"Prefontaine"
Przypuszczalnie niewiele osób pamięta rolę Jareda Leto w filmie "Prefontaine" z 1997 roku. Choć miał wówczas zaledwie 26 lat, wcielający się w postać amerykańskiego sportowca Steva Prefontaina aktor wyglądał znacznie poważniej niż obecnie. Wszystko za sprawą charakterystycznych wąsów oraz fryzury.
"Podziemny krąg"
Choć ten kultowy film zawiera przede wszystkim popisy aktorskie Brada Pitta, Edwarda Nortona i Heleny Bohnam Carter, nie sposób nie wspomnieć o niewielkiej roli, którą zagrał Jared Leto. Pięknie wyrzeźbiona sylwetka i tlenione blond włosy były wówczas jego znakiem rozpoznawczym.
"American Psycho"
Zupełnie inne wcielenie Jared zaprezentował w słynnym filmie "Americam Psycho" z 2000 roku, w którym wcielił się w rolę Paula Allena, jednej z ofiar Patricka Batemana. Przylizane włosy, szelki i krawat - to wizerunek całkowicie odmienny od najnowszych kreacji aktorskich Leto.
"Aleksander"
Z kolei w nakręconej w 2004 roku produkcji o losach Aleksandra Wielkiego Jared Leto wcielił się w rolę Hefajstiona, najlepszego przyjaciela legendarnego króla Macedonii. Jak na młodzieńca z czasów starożytności przystało, wykreowana przez niego postać wyglądała nieskazitelnie.
"Samotne serca"
Zupełnie odmieniony Jared Leto ukazał się widzom w filmie "Samotne serca". Nonszalancki wąsik oraz ubrania charakterystyczne dla mody lat 40. sprawiły, że na pierwszy rzut oka był nie do rozpoznania.
"Rozdział 27"
Jedną z najbardziej szokujących przemian Jareda Leto była z pewnością ta, której poddał się na potrzeby filmu "Rozdział 27" z 2007 roku. Wcielający się w rolę Marka Chapmana, zabójcy Johna Lennona, aktor przytył wówczas aż 20 kilogramów.
"Legion samobójców"
Tegoroczny hit kinowy przyniósł nam Jareda Leto, jakiego wcześniej nie znaliśmy. Upiorny makijaż, zielone włosy i nakładki na zęby sprawiły, że aktor wyglądał całkiem przerażająco.