#aleocochodzi Internauci zwariowali na punkcie nagrań z... chlebem
Chlebowe szaleństwo
Tajemnicza Azjatka wącha i ugniata swoją twarzą chleb, a internauci szaleją z zachwytu. Profil na Instagramie BreadFaceBlog, na którym zamieszcza kilkusekundowe nagrania, jest obserwowany przez ponad 13 tysięcy osób.
Z każdym kolejnym nagraniem dodanym na BreadFaceBlog liczba jej fanów wzrasta.
Hasło blogerki
Zastanawiające są nie tylko filmy, ale i zagadkowe hasło vlogerki. Blog okraszony jest frazą: "Dając ludziom to, o co nie prosili". O co właściwie chodzi?
Chleb to podstawa
Ale po kolei. Wiadomo, że Azjatka skrupulatnie dobiera pieczywo kupując je w wybranych piekarniach Nowego Jorku...
Mięciutki i pulchniutki
...później dokładnie sprawdza dłońmi jego miękkość...
Kurtyna w górę
...i zaczyna pokaz zgniatając pieczywo swoją buzią, co u jednych wywołuje to zachwyt, u innych śmiech.
Fetysz?
Czy wąchanie i dotykanie twarzą chleba jest skrytym fetyszem? Niewkluczone. Są osoby, których podnieca zapach i tekstura pieczywa. Na razie to, co chciała osiągnąć Azjatka pozostaje jej słodką tajemnicą, a nam pozostaje obejść się… smakiem.