Na polskiej ziemi
Konwój żołnierzy amerykańskiej Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej jest już w Polsce. Wjechał do kraju przez Olszynę w woj. lubuskim i zmierza do Żagania. Tam będzie stacjonować duża grupa pancerniaków z USA. Amerykanów powitali na granicy żołnierze żagańskiej "Czarnej Dywizji" na czele z dowódcą, gen. dyw. Jarosławem Miką. Amerykańskie brygady będę przebywać w Polsce i innych krajach regionu w ramach operacji Atlantic Resolve.
Powitanie
Gdy amerykańska kolumna zatrzymała się, wysiadł z niej płk Christopher R. Norrie, którego przywitał generał Mika. Oficerowie podali sobie dłonie i zamienili parę słów.
Zmiana flagi
Amerykański żołnierz zdjął niemiecką flagę z pierwszego samochodu konwoju. Zastąpił ją biało-czerwonymi barwami. To oznacza, że eskortę nad konwojem przejęła polska żandarmeria wojskowa.
Imponujący sprzęt
Grupa bojowa liczy 3,5 tys. ludzi i ma na wyposażeniu 400 pojazdów gąsienicowych, ponad 900 kołowych, 400 samochodów Humvee i 144 wozy bojowe piechoty Bradley. To wszystko będzie teraz w Polsce. Ciężki sprzęt, taki jak czołgi, wozy bojowe czy haubice przewozi kolej. A większość amerykańskich żołnierzy z indywidualnym sprzętem przybywa do Polski samolotami.
Lokacje
Dowództwo brygady, pułk artylerii polowej, szwadrony kawalerii i bataliony wsparcia będą stacjonować w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu. Od lutego Amerykanie zaczną ćwiczenia wraz z europejskimi sojusznikami.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.