Bardziej szalony od "Skrzypka na dachu". ISIS ścigało go od lat
Wyrzucili ISIS, wróciło życie
Dla niego wreszcie nadszedł koniec horroru. Ameen Mukda, skrzypek ścigany przez Państwo Islamskie od 3 lat, znów może grać w Mosulu.
Powrót
Wzruszające sceny
Pośród gruzów swojego rodzinnego miasta, ukochanego zarówno przez chrześcijan, jak i muzułmanów, Mukdad zagrał krótki koncert. W pewnej chwili znalazł się koło małej dziewczynki, którą ojciec zabrał do zniszczonej świątyni na sesję zdjęciową. Tak jak Mukdad swoją muzyką, chciał pokazać, że w mieście nadal tli się życie.
Pośród huku wystrzałów
W czasie, gdy Mukdad grał skomponowane pod rządami ISIS utwory, w tle słychać było eksplozje i strzały z karabinów. Wschodni Mosul jest wyzwolony, ale walki o zachodnią część nadal się toczą. - To miasto jest dla wszystkich, nie tylko dla sekciarzy z Państwa Islamskiego. Oni nie reprezentują żadnej religii, a jedynie ideologię duszenia wolności – stwierdził Mukdad w rozmowie z agencją Reuters.
Powrót do domu
28-letni muzyk i kompozytor uciekł z domu w 2014 roku, gdy ISIS zaatakowało i przejęło kontrolę nad Mosulem. Od tej pory ukrywał się. Potajemnie pisał muzykę, grał tylko w wyciszonych miejscach. 19 kwietnia zagrał godzinny, pierwszy od 2014 roku publiczny koncert.
Symbol
Mukdad na miejsce koncertu wybrał tzw. grób Jonasza. Dżihadyści wysadzili w powietrze słynny meczet Nabi Junis pod koniec lipca 2014 roku. W przeszłości było to chrześcijańskie miejsce kultu, zamienione w szyicki meczet noszący imię proroka Jonasza.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.