Jan Muller| 
aktualizacja 

Faceci na zakupach z żonami, czyli "Baby są jakieś inne"

57
1/11

Sen morzy człowieka

Sen morzy człowieka
(Instagram.com/miserable_men)
0
0

Ty wchodzisz do sklepu i błyskawicznie wybierasz potrzebne ci rzeczy. A ona? To, to i to trzeba przymierzyć. Tamta kiecka? Muszę w nią wskoczyć! Każdy z facetów zna ten ból i przez cały rok stara się uchronić przed wspólnymi zakupami. Jest jednak czas, gdy uciec przed nimi nie sposób – właśnie nastał. Więc gdy one ganiają od półki do półki, my utrudzeni szukamy jakiejś ławeczki żeby choć na chwilę zamknąć oczy. Może niektórym z nas śnią się sceny z filmu Koterskiego "Baby są jakieś inne"?

2/11

I jeszcze to

0
0

Ta litościwa kobieta stara się wciągnąć w zakupy mężczyznę. Jak widać, słabo jej idzie. Wyraz zrezygnowania nie schodzi mu z twarzy.

3/11

To gdzie jesteś?

0
0

Bogu dzięki za komórki. Inaczej, człowiek by siedział kompletnie nieświadomie poczynań najbliżej kobiety. A tak, gdy dopada go stres, to przynajmniej oparty na konkretach. Jeszcze tylko H&M i Stradivarius.

4/11

Ho ho ho

0
0

Teraz może wygląda nieszczęśliwie, ale ubierzcie mu tylko białą brodę i czerwony kubraczek. Będzie bohaterem rodziny. Pamiętajcie drogie panie, by nie kpić ze sklepowych śpiochów.

5/11

Idzie? Nie idzie?

0
0

Tu jest tyle pięter. Ciekawe, na którym utknęła.

6/11

Śnią mu się wakacje

0
0

W lecie było przyjemnie. Człowiek nie musiał tyle zakładać na siebie przed każdym wyjściem z domu. I dni były dłuższe. A w grudniu człowiek tylko w sklepie ma chwilę na sen.

7/11

Świąteczny nastrój

0
0

Męża już wystroiła, czas na dodatki do mieszkania.Ciekawe, czy też pod kolor będzie.

8/11

Załamany

0
0

Tego faceta nie rusza już nawet wizja seksownej bielizny. To musi być już ostatnia faza zakupów.

9/11

Ostatnia komórka ratunku

0
0

Jeżeli nie sen, to komórka. Wyjście na zakupy świąteczne bez telefonu to olbrzymi błąd. Wie o tym każdy, kto próbował wytrzymać godzinę czytając ten sam napis na szybie.

10/11

Pewnie będzie czerwona

0
0

Smutny mężczyzna w sklepie z belizną? Normalnie nie do pomyślenia. W grudniu nikogo to nie dziwi.

11/11

Jeszcze tylko jedna para

0
0

Ten ma szczęście. Przynajmniej widzi, z czym żona zamierza wrócić do domu.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić