Góra przesunęła się, zabierając drogę ze sobą
Siła natury
Po 24 godzinach od zgłoszeń o pofalowanym asfalcie, przestał istnieć blisko trzykilometrowy odcinek popularnej drogi w Canyon Country położonej na przedmieściach Los Angeles.
To nie droga się przesunęła. Zrobiła to góra i zabrała trasę ze sobą - stwierdził Paul Funk, odpowiedzialny w magistracie za stan dróg w Los Angeles.
Olbrzymie wypiętrzenie
Drogę zamknięto zapobiegawczo już po pierwszym zgłoszeniu o uszkodzeniu nawierzchni. Dzięki temu uniknięto ofiar.
Tędy nikt już nie pojedzie
Drogowcy zamknęli przejazd zniszczonym odcinkiem i "nie mają pojęcia", kiedy trasa zostanie odbudowana.
Praca na wiele dni
Na odcinku 1500 m droga podniosła się na wysokość trzech metrów. Pod asfaltem leży teraz zbocze pobliskiej góry.
Góra w ruchu
Nie można jednoznacznie stwierdzić, że proces przesuwania się zbocza już się zakończył. Lokalni dziennikarze donoszą o odgłosach, jakie dobiegają z ruszającego się gruntu.
Można spodziewać się korków
Vasquez Canyon Road jest popularną trasą wśród rowerzystów i kierowców szukających dojazdu do drogi stanowej 14 oraz autostrady Sierra Highway.