Internauci wytykają Francji hipokryzję. Kobiety mają prawo nosić burkini!
Nic się nie zmieniło
Ostatnio cały świat obiegły zdjęcia wypoczywającej na plaży w Nicei muzułmanki, której policjanci kazali zdjąć burkini. Internauci krytycznie zareagowali na tę sytuację, która ich zdaniem obnaża hipokryzję nowego francuskiego prawa zakazującego noszenia strojów kąpielowych kojarzonych z islamem.
W odpowiedzi na wydarzenie w sieci hitem stało się zdjęcie policjanta z 1925 r., mierzącego długość stroju plażowiczki w Palm Beach. Funkcjonariusz chciał się upewnić, czy kobieta przestrzega przepisów wprowadzonych przez cenzorów.
Kobiety: od zawsze im się mówi co i jak mają nosić.
Śmiech najlepsza bronią
W mediach społecznościowych pojawiły się satyryczne rysunki komentujące sytuację we Francji oraz rosnące napięcia.
- Ściągnij swoje burkini.
- Ratujemy cię od opresji.
Ku przestrodze
Do tej pory we Francji grzywnami za noszenie zabronionego stroju zostało ukaranych już kilka muzułmanek.
Przepisy - zakryć czy odkryć? W imię wolności czy w imię prawa?
Nie ma złotego środka
W związku z wieloma głosami sprzeciwu zasadności zakazu noszenia burkini przyjrzy się Naczelny Sąd Administracyjny we Francji.
Zaklęte koło
Problematyczny przepis został wprowadzony w wielu francuskich kurortach, m.in. Sisco, Cannes i Nicei. Po ataku terrorystycznym w Nicei kraj wypowiedział wojnę terroryzmowi. Według władz burkini reprezentuje islamski ekstremizm.
1925 kontra 2016. 90 lat później policja nadal decyduje o tym, co kobiety mogą założyć na plażę.
Najbradziej drażliwy temat w kraju
Ubranie nawiązujące do religii to temat, który we Francji budzi obecnie wiele kontrowersji. Wiele obywateli uważa, że narusza ono sekularnym. Z drugiej strony działacze na rzecz praw człowieka zaznaczają, że zakaz noszenia burkini uderza w wolność jednostek.
Tak, tak, nie. To śmieszne!
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
{:external}