Wehikuł podróżniczy
Pochodzący z Brazylii Renato i Nayara Rodrigues postanowili diametralnie zmienić swoje życie. Para kupiła stary samochód policyjny i przerobiła go na wehikuł, którym podróżuje po świecie.
Ciężka praca
Prace nad dostosowaniem pojazdu do stanu, który pozwoliłby na przemierzanie dużych odległości, zajęły parze Brazylijczyków aż 8 miesięcy. Renato przyznał, że kosztowało ich to wiele wysiłku.
Zbędne luksusy
Nayara i Renato twierdzą, że wyruszając vanem w podróż dookoła świata, pozostawili za sobą jedynie luksusy, do których nie przywiązywali wielkiej wagi. W ich przypadku były to markowe ubrania, wystawne kolacje czy piwa rzemieślnicze.
Major Tom
Para nadała wehikułowi podróżniczemu wyjątkową nazwę "Major Tom", by upamiętnić Davida Bowiego, ich ulubionego wykonawcę.
Ziemia Ognista
Swoją wielką wyprawę Nayara i Renato rozpoczęli od odwiedzenia Ziemi Ognistej, najdalej wysuniętego na południe miejsca w Ameryce Południowej.
Na północ
Ziemia Ognista urzekła parę Brazylijczyków. Następnie postanowili, że dotrą jak najdalej na północ. Jako cel obrali sobie Alaskę.
Zmotoryzowany Nowy Jork
Po drodze Renato i Nayara mieli również okazję doświadczyć słynnych nowojorskich korków ulicznych.
Praca w trasie
Podróżowanie nie przeszkodziło parze w kontynuowaniu pracy. Jako specjaliści od reklamy oboje mogą pracować zdalnie w dowolnym miejscu, w którym jest dostęp do internetu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.