Ma 40 cm w pasie. Jednak dużo ją to kosztowało...
Pixee Fox
Poznajcie Pixee Fox - szwedzką artystkę, która pasjami modyfikuje swoje ciało. Ostatnio na Instagramie pochwaliła się 40 centymetrową talią. Jak to możliwe? Kobieta wycięła sobie 6 żeber i prawie przez 24 godziny na dobę nosi wyszczuplający gorset - donosi cosmopolitan.com. Wszystko, żeby upodobnić się do kreskówkowej postaci.
Gorset
"Zdejmuję go tylko pod prysznicem lub podczas ćwiczeń" - powiedziała Foxx o swojej ulubionej części garderoby. Początkowo inspiracji Szwedki upatrywano w Jessice Rabbit z filmu animowanego "Kto wrobił królika Rogera". Natomiast sama zainteresowana przyznała, że wzorowała się na Holli Would ze "Wspaniałego Świata".
Przygoda
Przygoda Pixee Fox z modyfikacją ciała rozpoczęła się w listopadzie 2015 roku, kiedy kobieta wydała 120 tysięcy dolarów na wycięcie niepotrzebnych (jej zdaniem) żeber. Dla Szwedki to była dopiero rozgrzewka...
Rzęsy
"Pod koniec stycznia miałam przeszczep rzęs. Dodatkowo przechodzę teraz bardzo trudny i rzadki zabieg, o którym nie za bardzo mogę mówić" - dodała tajemniczo Pixee.
Zmiany
Co jeszcze zmieniła w swoim wyglądzie Szwedka? Pozwoliła sobie wstrzyknąć botoks, powiększyła piersi, namalowała permanentne brwi 3D oraz zrobiła trwały makijaż oczu i kolor ust.
Rezultat?
Rezultat jest taki, jaki widzicie. Dla porównania po lewej Pixee Fox bez operacji "upiększających", a po prawej już po.