"Jedz, módl się, kochaj"
Do kin wchodzi właśnie dramat "Lion. Droga do domu" o mężczyźnie, który wraca do Indii, by odnaleźć rodzinę. Przypomnij sobie inne filmy, które rozgrywały się w tym pięknym kraju. "Jedz, módl się, kochaj" to opowieść o poszukiwaniu siebie i szczęścia. Główna bohaterka odbywa podróż do Włoch, Indii i na Bali. Wszędzie poznaje inny smak życia. Co ciekawe to prawdziwa historia na podstawie autobiograficznej powieści Elizabeth Gilbert.
"Ramię za milion dolarów"
W Indiach można nie tylko poszukiwać bogactwa smaków i duchowego spełnienia, ale także... bejsbolistów. A dokładnie grających w krykieta zawodników, których można nieco przekwalifikować. Zderzenie kultur, mentalności i ogólnego podejścia do życia.
"Ośmiorniczka"
Do Indii wybrał się nawet Bond. James Bond. Poszukując zabójcy agenta 009, trafił na Kubę, do Niemiec i właśnie do Indii. Jak to u Bonda, wszystko mocno stereotypowe, ale podobać się może.
"Monsunowe wesele"
Oglądając "Monsunowe wesele", wybieramy się w podróż do Dehli. Ślub ma się odbyć w tradycji pendżabskiej, co jest równie trudne, co kosztowne. Bogactwo kolorów i zapachów. Nasycona, pełna emocji opowieść smakująca orientem.
"Indiana Jones i Świątynia Zagłady"
Skoro James Bond gościł w Indiach, czemu nie Indiana Jones? Na miejscu dzielny archeolog ma odnaleźć mityczny kamień. Po drodze trafia na sektę wyznawców hinduskiej bogini Kali. Co się po drodze nacierpi, to jego. Na szczęście ma małego pomocnika, a na nieszczęście rozhisteryzowaną blondynę ;)
"Smak Curry"
Samotny mężczyzna dostaje omyłkowo najlepsze danie pewnej młodej mężatki. Tak zaczyna się pełna smaków, zapachów, ciepła i zmysłowości niezwykła opowieść o zakochaniu.
"Pociąg do Darjeeling"
Darjeeling to nazwa gatunków herbaty pochodzących z prowincji Dardżyling. Film Wesa Andersona opowiada o trzech skłóconych braciach, którzy razem wyruszają w podróż przez Indie. W Indiach jak to w Indiach, podróż musi mieć też wymiar duchowy. A wszystko oczywiście w przerysowanym, charakterystycznym, niepodrabialnym stylu Andersona.
"Slumdog. Milioner z ulicy"
Smutna opowieść o dwóch osieroconych chłopcach w Indiach, która zmienia się w przepiękny, podnoszący na duchu wielobarwny - oscarowy - obraz. Soczysty, słoneczny, z nasyconymi barwami, bogactwem orientu i porywającą muzyką. Bollywoodzki przepych i brytyjska wstrzemięźliwość w idealnych proporcjach. Przed wszystkim ujmująca, wzruszająca i niesamowita historia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.