Rozebrali się w proteście przeciw rządowej korupcji
Naga parada
Około 90 studentów wzięło udział w antyrządowym proteście, który odbył się na terenie uniwersytetu w stolicy Filipin, Manilii. Demonstracja przebiegała nietypowo, ponieważ jej uczestniczy paradowali... nago. Manifestacja została zorganizowana przez studenckie bractwo Alpha Phi Omega.
Tradycja, ach tradycja
Przemarsz członków uniwersyteckiego bractwa to już tradycja. Nagie manifestacje odbywają się od lat 70., kiedy to studenci postanowili zaprotestować przeciwko działaniom ówczesnego prezydenta. Ferdinand Marcos nakazał wtedy ocenzurować film zawierający treści krytyczne w stosunku do jego rządów.
Politycy bez tajemnic
Ed Lucero, główny organizator protestu podkreślił, że manifestujący zrzucają z siebie ubrania, by nawoływać polityków do obnażenia przed społeczeństwem swojej pracy i zarobków.
Maski i róże
Uczestnicy nagiego przemarszu pojawili się z zakrytymi twarzami. Nieśli ze sobą czerwone róże, które wręczali pojawiającym się na ich drodze obserwatorom. W proteście wzięli udział zarówno obecni studenci uniwersytetu w Manilii, jak i jego absolwenci.
Niekonwencjonalny protest
Jen Pauline Cruz, jeden z obserwujących przemarsz studentów stwierdził, że to co robi bractwo jest bardzo niekonwencjonalne. Sądząc jednak po reakcjach obserwatorów, tego rodzaju forma protestu jest niezwykle atrakcyjna.