Jan Muller| 
aktualizacja 

Szydło i Szyszko otwierali go z pompą. Teraz ten zbiornik to wielki śmietnik

560
1/7

Przykry widok

Przykry widok
(Jakub Porzycki / Agencja Gazeta)
0
0

Plastikowe i szklane butelki, torby, gałęzie, papier i inne nieczystości. Wody Zalewu Świnna Poręba niestety miejscami wyglądają jak wielkie wysypisko śmieci - utyskuje serwis Wadowice Online. Rozmówca Radia Kraków straszy, że mogły tam trafić butelki po pestycydach używanych przez lokalnych rolników. Zarządca zbiornika, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej wini okolicznych mieszkańców i gości. Wójt gminy Stryszów wini wiatr. Napełniany od wiosny tego roku zbiornik był z pompą otwierany pod koniec lipca przez premier Beatę Szydło i ministra środowiska Jana Szyszko. Kilka lat wcześniej otwierali go politycy Platformy Obywatelskiej.

2/7

Wielka feta

0
0

Można powiedzieć, że to, co nie udało się w ciągu 30 lat, udało się w niespełna dwa lata, kiedy rządzi Prawo i Sprawiedliwość - chwaliła się pod koniec lipca tego roku premier Beata Szydło. Zbiornik ma chronić przed powodzią doliny Skawy i Górnej Wisły, w tym Kraków. Z punktu widzenia bezpieczeństwa przeciwpowodziowego to kluczowa inwestycja dla całego województwa małopolskiego. Dlatego też w sierpniu 2013 roku inwestycję wizytował premier Donald Tusk. Zbiornik nazywał "wielkim przedsięwzięciem". Po 2 latach, w październiku 2015 otwierał go, w obecności ówczesnego wojewody Małopolskiego Jerzego Millera, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie. Pojawili się też kandydatka w wyborach do Sejmu z list PO Dorota Niedziela.

3/7

Wielki śmientnik

0
0

Dla regionu otwierają się bardzo duże możliwości. To jest też wymiar symboliczny, że nie tylko duże miasta, nie tylko ta Polska, która jest już rozwinięta na wysokim poziomie, zyskuje szanse. Dla tego regionu pojawiają się zupełnie nowe możliwości i mam nadzieję, że zostaną wykorzystane – mówiła Szydło. Dziś te duże możliwości wypełnia warstwa śmieci, za które nikt nie chce brać odpowiedzialności.

4/7

Zbiornik na Skawie

0
0

Zbiornik zlokalizowany jest na rzece Skawie w województwie małopolskim, w powiatach wadowickim i suskim - na terenach gmin Mucharz, Stryszów i Zembrzyce. Całkowity koszt budowy zbiornika wyniósł ok. 2,2 mld zł. Przy zaporze funkcjonować będzie elektrownia wodna, wyposażona w dwie turbiny Kaplana o mocy łącznej około 4,4 MW.

5/7

Czyje te śmieci?

0
0

Śmieci zalegają po jednej, wschodniej części zbiornika. Należy ona do gminy Stryszów. Jej wójt, Jan Wacławski wie, dlaczego tylko on ma problem. - Wiatry wieją głównie od strony zachodniej i fale przynoszą te śmieci do ujścia do potoku Stryszówka i do zatoczek na naszym terenie" - mówi Radiu Kraków urzędnik. Jego słowa odpiera przedstawiciel zarządcy zbiornika, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. - Przy każdym wezbraniu okoliczne rzeki zwożą nam do zbiornika śmieci. To są śmieci, które trafiają z powodu nieuwagi, może nawet złej woli okolicznych mieszkańców albo osób przejeżdżających - mówi rozgłośni Konrad Myślik.

6/7

Kto je posprząta?

0
0

RZGW chciałoby dzielić się obowiązkiem i kosztami czyszczenia zbiornika z gminą. Wójt mówi, że to koszt rzędu kilkudziesięciu tysięcy i on tych pieniędzy nie ma. Bo raz, że trzeba je zebrać z powierzchni wody. A dwa, że trzeba śmieci też zutylizować. - To praca dla specjalistów, nie gminnych urzędników - tłumaczy wójt. Sprawy nie ułatwia fakt, że 1 stycznia 2018 roku RZGW zostanie zlikwidowany. Zamiast niego działać będzie Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie".

7/7

A miało być tak pięknie

Zobacz także: A miało być tak pięknie
0
0
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić