Tajemniczy kościół w środku dżungli. Wygląda jak kurczak
Chicken Church
W środku indonezyjskiej dżungli stoi Gereja Ayam - budowla znana szerzej jako "Chicken Church", czyli "kurzy kościół". Ta osobliwa świątynia została zbudowana w 1990 roku przez Daniela Alamsjaha, który twierdził, że otrzymał taką wizję budowli od samego Boga.
Chicken Church
Ani kościół, ani kurczak
Twórca świątyni twierdzi jednak, że według jego założenia budowla nie jest ani kościołem, ani tym bardziej kurą. - Zbudowałem dom modlitwy... Miejsce dla ludzi, którzy wierzą w Boga - powiedział Daniel Alamsjah w wywiadzie dla "Jakarta Globe".
Magnes na turystów
Tajemnicza i opuszczona budowla przyciąga liczne rzesze turystów, którzy zwiedzają zarówno jej wnętrze, jak i wspinają się na sam szczyt "głowy kurczaka". Jednak jest to rozrywka bardzo ryzykowna, ponieważ konstrukcja budynku zdecydowanie odbiega od norm bezpieczeństwa.
Boży gołąbek
Oryginalna budowla kształtem miała przedstawiać... białego gołębia. Wystarczy jednak spojrzeć na jakiekolwiek zdjęcie świątyni, by stwierdzić, że twórca nie osiągnął zamierzonego podobieństwa.
Nie tylko sacrum
Budynek spełniał nie tylko rolę domu modlitwy. Prowadzono w nim również centrum rehabilitacji, leczenia niepełnosprawnych dzieci oraz ludzi uzależnionych od narkotyków i innych używek. W podziemiach znajduje się 12 komnat, które były przeznaczone dla pacjentów.
Kurczak zbyt kosztowny
Daniel Alamsjah musiał zamknąć centrum 15 lat temu, ponieważ drastycznie wzrosły koszty utrzymania budynku. Od tego czasu dawna świątynia niszczeje. Okoliczna młodzież traktuje "Chicken Church" jako idealne miejsce schadzek.
W proch się obróci
Podupadający budynek jest na granicy zawalenia się. Mimo to lokalni mieszkańcy wciąż przychodzą do dawnej świątyni, by się modlić. Turyści natomiast traktują tę perełkę indonezyjskiej architektury jako idealne tło do kolejnego selfie.