Albert Kamiński| 
aktualizacja 

Uwaga na niektóre zabawki. Są niebezpieczne

1
1/8

Te zabawki to zagrożenie dla dziecka

Te zabawki to zagrożenie dla dziecka
(iStock.com, AGrigorjeva)
0
0

Gdy dziecko chce jakąś zabawkę, trudno mu odmówić. Okazuje się, że czasem powinniśmy i to ze względu na samą zabawkę, a nie dziecko. Oto przykłady najniebezpieczniejszych zabawek, jakie można spotkać na polskim rynku.

2/8

Dmuchane koło

0
0

Zarówno koło gumowe, jak i dmuchane "skrzydełka", w które dziecko wkłada ręce są śmiertelnie niebezpieczne. Dziecko czuje się w nich pewnie i często wypływa na głębokie wody. Było jednak wiele przypadków, kiedy dziecko wysunęło się z koła, a historia zakończyła się tragicznie. Oprócz tego, guma, z której są wykonane może powodować reakcje alergiczne.

3/8

Zdalnie sterowany helikopter

0
0

Duże śmigłowce są przeznaczone dla nastolatków, a nie dla dzieci. W przypadku większych modeli, śmigła kręcą się tak szybko, że małe dziecko może sobie nim zrobić krzywdę. Znane są przypadki uszkodzeń oczu u dzieci, które bawiły się takimi zdalnie sterowanymi śmigłowcami.

4/8

Zabawki z niezabezpieczonymi bateriami

0
0

To ryzyko szczególnie dla mniejszych dzieci. Te na potęgę połykają płaskie baterie. Wybierajcie tylko takie zabawki, gdzie przestrzeń na baterie jest zabezpieczona śrubkami.

5/8

Pistolety na wodę

0
0

Chodzi o modele, których zasięg dochodzi do kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu metrów. Strzału z bliskiej odległości w oko, może się to zakończyć uszkodzeniem, a nawet utratą tego narządu.

6/8

Balony

0
0

Małym dzieciom zdarza się gryźć balony. W momencie gdy pękają, dziecko potrafi wciągnąć fragment gumy. Bywały przypadki zakrztuszenia się wśród kilkuletnich dzieci.

7/8

Fidget spinner

0
0

Szczególnie te gorszej jakości spinnery mają tendencję do gubienia metalowych łożysk. Tutaj zasada podobna jak z baterią. 3-letnia dziecko nie odpuści okazji do spróbowania go.

8/8

"Klik klak"

0
0

Zabawka miała wiele nazw i teraz spotyka sie ją rzadziej niż kiedyś. Chodzi o dwie dość ciężkie kulki na sznurku. Niestety te gorszej jakości miały w zwyczaju spadać z supła. W efekcie wiele dzieci kończyło z siniakami oraz wybitymi zębami, albo u siebie albo u kolegi, który akurat stał obok.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić