Wykorzystał błąd w systemie. Od patrzenia zakręci ci się w głowie
Z wady zrobił zaletę
Yoshitoshi Kanemaki to japoński rzeźbiarz, który tworzy tzw. "glitch art", czyli "sztukę błędu" inspirowaną lukami w komputerowych programach. W zawieszaniu się systemów i zniekształconych postaciach na monitorze dopatrzył się piękna i tworzy wzorowane na nich rzeźby.
Jego prace przemawiają do każdego użytkownika komputera, który nieraz musiał zrestartować urządzenie - czytamy w So Good So Bad. Teraz zanim nagle zakończycie pracę laptopa, uważnie przyjrzyjcie się "zamrożonemu" obrazowi na ekranie. Możliwe, że dopatrzycie się w nim czegoś ciekawego.
Artysta nie zrezygnował ze sprawdzonych technik
Rzeźby nawiązujące do cyfryzacji powstają z drzewa kamforowego w wyniku ciężkiej i długiej pracy.
"Być albo nie być"
William Szekspir nie uwierzyłby, kto dzisiaj zadaje sobie to pytanie.
Nietypowa panna młoda
Jesteśmy bardzo ciekawi, jak wygląda wybranek jej serca.
Co twarz, to emocja
Ciężko wyrazić wszystkie uczucia za pomocą jednej miny.
Która podoba wam się bardziej?
Nas urzekła druga twarz od prawej.
Każdy ma więcej niż jedno oblicze
Nie wiemy, czy autor właśnie to miał na myśli, ale pewnie jest to jedna z setek interpretacji.
Na głowie się nie mieści
To dzieło sztuki bardziej pasowałoby do waszego salonu czy sypialni? ;-)
Zły brat bliźniak
Niczym doktor Jekyll i pan Hyde.
Chcemy więcej!
Im bardziej technologia idzie do przodu, tym rzadziej zdarzają się błędy w oprogramowaniu. Mamy nadzieję, że nie powstrzyma to Yoshitoshi Kanemakiego, który wkrótce zaskoczy nas jeszcze bardziej intrygującymi rzeźbami.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.