Uszy do góry!
Szkocki zwisłouchy (inaczej fold) to rasa, której nie uznają organizatorzy większości wystaw. Organizacje hodowców rzadko kiedy dopuszczają jej przedstawicieli do udziału w prestiżowych konkursach. Odmiennego zdania są internauci. Na Instagramie pod hasztagiem #schottishfold można znaleźć ponad 1,3 mln zdjęć.
Taka już jego natura
Geny sprawiają, że foldy mają wiecznie zdziwioną minę. A może faktycznie są nieustannie zdumione?
Kompan idealny
Zwisłouchy są sympatyczne i szybko zaprzyjaźniają się z ludźmi.
Najlepsza ze wszystkich pań!
Słyną z tego, że łatwo zżywają się z rodziną, a szczególnie z jedną, wybraną osobą.
Tylko spokojnie
W odróżnieniu do popularnych dachowców, cenią sobie ciszę i spokój.
Czas na polowanie
Mimo że na co dzień nie roznosi ich energia, od czasu do czasu instynkt wzywa je na polowanie.
Nie takie słabe
Zwisłouchy są długowieczne i odporne na większość chorób, często dotykających koty rasowe.
Zdarza im się psocić
Czyżby z tych oczu biło poczucie winy? Wolimy nie myśleć, co przytrafiło się tym butom...
Czas na jogę
Foldy są bardzo zwinne i stanowią świetne towarzystwo do domowych ćwiczeń.
Najważniejsze, że lubią się przytulać
Z tej zalety najchętniej korzystają najmłodsi.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.