13-latek zginął pod kołami tira. Tak można wesprzeć rodzinę ze Spytkowic
6 listopada w kościele parafialnym w małopolskich Spytkowicach odbył się pogrzeb Łukasza - 13-letniego chłopca, który zginął w tragicznym wypadku. W niedzielę, 2 listopada, nastolatek wracał na rowerze z wieczornej mszy. W pewnym momencie został potrącony przez ciężarówkę. Caritas rozpoczęło zbiórkę pieniędzy dla rodziny chłopca.
W Zaduszki 13-letni Łukasz wracał z wieczornej mszy. Jechał na ukochanym rowerze, w stronę domu. W pewnym momencie zjechał z chodnika na jezdnię i zderzył się z samochodem ciężarowym marki Volvo. Niestety, życia chłopca nie udało się uratować.
"Tygodnik Podhalański" poinformował, że samochód ciężarowy nie zatrzymał się od razu - przejechał spory odcinek, ciągnąc pod podwoziem rowerzystę. Kierowca ciężarówki podczas przesłuchania miał tłumaczyć, że nie mógł natychmiast unieruchomić pojazdu z przyczyn technicznych. Wiadomo, że 66-latek był trzeźwy.
Czytaj także: Tragedia w Spytkowicach. Szkoła żegna 13-latka
Pogrzeb Łukasza odbył się w czwartek, 6 listopada, w kościele parafialnym w Spytkowicach. Szkoła, do której uczęszczał nastolatek, pożegnała go wzruszającymi słowami.
Chwile grozy na ulicach miasta. Zobacz, co nagrała policyjna kamera
Łukasz pozostanie w naszej pamięci jako wspaniały przyjaciel, dobry kolega i wartościowy młody człowiek. Zostanie też z nami jego uśmiech, radość i pogoda życia - czytamy na facebookowym profilu placówki.
Zbiórka dla rodziny 13-latka
Łukasz był nie tylko uczniem szkoły podstawowej, ale również zawodnikiem lokalnego klubu sportowego. Jego nagła śmierć wstrząsnęła lokalną społecznością. Mieszkańcy Spytkowic próbują okazać wsparcie rodzinie pogrążonej w bólu.
Szkoła udostępniła na Facebooku wpis Caritas Spytkowice, w którym czytamy, że zorganizowano zbiórkę pieniędzy na rzecz rodziny Łukasza.
Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy informację o tragedii, która dotknęła kolejną rodzinę z naszej Parafii. W tragicznym wypadku samochodowym zginęło dziecko — niewyobrażalny ból, którego nie da się opisać słowami. W tych trudnych chwilach chcemy otoczyć rodzinę Łukasza naszą modlitwą, wsparciem i dobrym sercem. Wielu z Was zwróciło się do nas z chęcią wsparcia rodziny — dlatego organizujemy zbiórkę finansową na rzecz rodziny, by w tym bolesnym czasie poczuli, że nie są sami — przekazano w poście.
Po wypadku "Gazeta Krakowska" przypomniała, że to kolejna tragiczna śmierć na "chyżniance", czyli drodze krajowej nr 7 z Rabki do przejścia granicznego w Chyżnem. Jest to jedna z bardziej niebezpiecznych dróg na Podhalu - przejeżdżają tamtędy tiry zmierzające na przejście graniczne.