aktualizacja 

26-latek zrobił selfie z wężem na szyi. Skończyło się tragedią

35

Mieszkający w Indiach 26-letni Dharamveer wybrał się na lokalny targ w mieście Badaun. Na miejscu spotkał zaklinacza węży, od którego wziął gada aby sobie zrobić z nim zdjęcie. Oplótł go sobie wokół szyi, a kiedy sięgał po telefon - wąż ugryzł go w rękę. Ukąszenie okazało się śmiertelne.

26-latek zrobił selfie z wężem na szyi. Skończyło się tragedią
Zaklinacz węży zapewniał, że gad nie jest jadowity (Pixabay, James Ranieri)

Mężczyzna najpierw dostał drgawek, a następnie stracił przytomność.

Wąż rzekomo nie był jadowity. Takie informacje, według dziennika "The Times of India" miał przekazać zaklinacz węży rodzinie 26-latka. Mężczyzna przekazał im zioła, które mieli podać Dharamveerowi jako antidotum. Te jednak nie pomogły, a stan 26-latka wręcz się pogorszył. Rodzina zdecydowała się zawieźć go do szpitala, ale było już za późno. Zdaniem lekarzy życie mężczyzny można było uratować, gdyby tylko został wcześniej przywieziony do szpitala.

Problem na światową skalę

Jak podaje amerykański "Newsweek", każdego roku na świecie dochodzi do ponad pięciu milionów ukąszeń przez węże. Prawie 3 miliony to ukąszenia jadowitych węży. Śmierć ponosi od 81 tys. do 138 tys. osób. Pozostałe muszą mieć amputowane kończyny bądź zmagają się z kalectwem do końca życia.

W Indiach w latach 2000-2019 1 mln 200 tys osób zmarło z powodu ukąszenia jadowitego węża. To więcej, niż w jakimkolwiek innym kraju na świecie w analogicznym czasie.

Zakazani zaklinacze

Jeszcze w 1991 roku indyjski rząd zakazał występów z żywymi wężami, prowadzonych przez tzw. zaklinaczy węży, którzy często w swoich pokazach wykorzystywali np. kobry. Jednak nadal można je spotkać w małych miejscowościach czy regionach turystycznych. Umiejętność grania na flecie, będąca elementem występów, ma być przekazywana w społeczeństwie indyjskim z ojca na syna.

Przeciwko występom zaklinaczy węży protestują obrońcy zwierząt. Według ich informacji gady, które są w ten sposób wykorzystywane, są krzywdzone. Wyrywa im się zęby, przekłuwa gruczoły jadowe lub po prostu zaszywa paszcze, by nie mogły ukąsić zaklinaczy. Coś, co turyści odbierają jako taniec węża, w rzeczywistości jest odruchem obronnym na drgania, jakie wywołuje flet, na którym gra zaklinacz węży.

Zobacz także: Ogromny pyton na samochodzie na autostradzie w Chinach
Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić