2700 km pod ziemią. Rewolucyjne odkrycie naukowców
Głęboko pod naszymi stopami, na poziomie 2700 km, Ziemia wciąż tętni życiem. Naukowcy z ETH Zurich odkryli, że skały w tej warstwie są w ciągłym ruchu, co może tłumaczyć zjawiska takie jak trzęsienia ziemi czy pole magnetyczne naszej planety.
Naukowcy z ETH Zurich dokonali zaskakującego odkrycia: głęboko pod powierzchnią Ziemi, na głębokości 2700 km, skały są w nieustannym ruchu. To oznacza, że nasza planeta jest aktywna nie tylko na powierzchni, ale również w swoim wnętrzu.
To odkrycie pokazuje, że Ziemia żyje również w głębi – powiedział profesor Motohiko Murakami, główny autor badań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężny rozbłysk słoneczny. Naukowcy z NASA pokazali nagranie
Ruch skał na głębokości 2700 km
Na tej głębokości skały nie są ani całkiem twarde, ani całkowicie płynne. Ruchy wewnętrzne powodowane są przez prądy konwekcyjne, które napędzają cyrkulację materii. Właśnie te zjawiska mogą wpływać na aktywność wulkaniczną, trzęsienia ziemi, ruchy płyt tektonicznych, a nawet powstawanie ziemskiego pola magnetycznego. Naukowcy planują teraz stworzenie szczegółowej mapy tych ukrytych prądów.
Skupienie na tajemniczej warstwie D'
Badacze skupili swoje działania na warstwie D' – znajdującej się tuż nad jądrem Ziemi. To właśnie tam fale sejsmiczne nagle przyspieszają, co od dawna intrygowało geofizyków. Profesor Murakami już wcześniej ustalił, że główny składnik dolnego płaszcza – perowskit – pod ekstremalnym ciśnieniem i temperaturą przekształca się w nowy minerał: post-perowskit.
Eksperymenty laboratoryjne pod ekstremalnym ciśnieniem
Aby lepiej zrozumieć warunki panujące w warstwie D', naukowcy przeprowadzili eksperymenty w laboratorium. Poddali drobne ziarna perowskitu ciśnieniu sięgającemu 115 gigapaskali, co odpowiada warunkom panującym w tej głębokiej strefie. Odkryli, że kryształy post-perowskitu układają się w jednym kierunku, co pozwala falom sejsmicznym poruszać się szybciej.
Poziomy przepływ skał na granicy jądra i płaszcza
Najważniejszym wnioskiem z badań jest to, że coś w warstwie D' powoduje, że kryształy ustawiają się w określonym kierunku. To z kolei sugeruje istnienie poziomego przepływu materii na granicy między płaszczem a jądrem Ziemi. To odkrycie może całkowicie zmienić nasze rozumienie procesów geologicznych zachodzących w najgłębszych warstwach planety.