34-latka zmarła po długiej chorobie. O to poprosiła na koniec

25

Zabytkom poświęciła całą swoją karierę. Praca była dla niej pasją. Z pasją pomagała też zwierzętom. Nie żyje 34-letnia Karolina Pacholec, pracownik i zastępca kierownika Delegatury Mazowieckiego Konserwatora Zabytków w Płocku. Rodzina przekazała, jaka była jej ostatnia wola.

34-latka zmarła po długiej chorobie. O to poprosiła na koniec
34-latka walczyła z ciężką chorobą (Facebook)

Karolina Pacholec od dłuższego czasu walczyła z wyniszczającą chorobą. Mimo swoich problemów zdrowotnych, była zawsze życzliwa i uśmiechnięta. Od 2014 roku pracowała w Delegaturze Mazowieckiego Konserwatora Zabytków w Płocku.

Była częścią naszej konserwatorskiej wspólnoty [...] Pracę traktowała jako pasję i cieszyła się nią. Była ciepła, serdeczna i pełna oddania. Każdy dzień pracy jako konserwator zabytków był dla niej radością. Była powszechnie lubiana i ceniona. Szanowali ją wszyscy: koledzy z urzędu, ale przede wszystkim nasi klienci. Przez wiele lat dała się poznać jako osoba niezwykle życzliwa, uśmiechniętą a przede wszystkim bardzo kompetentna - napisał w pożegnalnym wpisie Jakub Lewicki, mazowiecki konserwator zabytków.

We wpisie czytamy, że Karolina Pacholec bez reszty poświęcała się swojej pracy i zawsze stała na straży ochrony zabytków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tragedia w Antoninie. Rzecznik policji o śmierci 2,5-latka

Z myślą o innych

Jak możemy przeczytać na klepsydrze zmarłej, pogrzeb Karoliny Pacholec odbędzie się 25 marca o godzinie 11 w Katedrze Płockiej – Bazylice Katedralnej Wniebowzięcia NMP w Płocku. Jej ciało spocznie na cmentarzu parafialnym w Goleszynie.

Rodzina 34-latki prosi o nieprzynoszenie kwiatów na pogrzeb. Także w momencie pożegnania, Karolina Pacholec myślała o innych, a dokładnie o braciach mniejszych. Dlatego na uroczystości pogrzebowej pojawią się wolontariusze, którzy będą zbierać datki dla Płockiego Towarzystwa Pomocy Zwierzętom ARKA.

Była nam Ona bliska ze względu na swoją miłość i opiekę, jaką od wielu lat obdarzała wolno żyjące zwierzęta. Z chwilą śmierci Pani Karoliny ogromną stratę poniosła nie tylko rodzina, przyjaciele, znajomi i współpracownicy, ale także te istoty, które mogły liczyć na Jej opiekę i bezgraniczną miłość - czytamy we wpisie Płockiego Towarzystwa Pomocy Zwierzętom ARKA na Facebooku.
Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić