35-latka zmarła na raka. Lekarze powtarzali, że to stres

Kiedy 35-latka wreszcie trafiła do lekarza specjalisty od raka, było już za późno. Wcześniej kobieta przez rok próbowała dociec przyczyn silnych bóli podbrzusza, jednak medycy zbywali ją lekami przeciwbólowymi. Brytyjka zmarła na nowotwór.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Mark Coldbeck

Umówiła się do lekarza po pierwszych objawach. Jednak rak nie został rozpoznany. Dee Coldbeck z Nottingham w zeszłym roku zaczęła uskarżać się na bóle podbrzusza. Początkowo lekarz pierwszego kontaktu sądził, że 35-latka cierpi na kamicę żółciową. Kiedy badania wykluczyły tę dolegliwość, lekarze za bóle obwiniali kolejno naderwany mięsień, anemię i stres.

Nikt mnie nie słucha. Znam własne ciało. Wiem, że coś jest nie tak - powtarzała rodzinie Coldbeck.

W ciągu 9 miesięcy była 12 razy u lekarza. Sfrustrowana brakiem prawidłowej diagnozy 35-latka zaczęła prowadzić dziennik medyczny. Kiedy oprócz bólu podbrzusza pojawiły się zmęczenie i duszności, zlecono pełne badanie wątroby. Po miesiącu Coldbeck miała mieć wizytę u lekarza specjalisty, ale z powodu braków w dokumentacji wizytę przesunięto.

Diagnozę dotyczącą nowotworu usłyszała tuż przed śmiercią. W szpitalu miejskim w Nottingham wreszcie rozpoznano raka dróg żółciowych. Leczący ją onkolog tłumaczył, że to rzadki i trudny do wyleczenia rodzaj raka, w dodatku Coldbeck miała agresywną formę nowotworu. 35-latka osierociła 3-letniego syna - informuje lokalny "Nottingham Post".

To trudny do zdiagnozowania rak, a wyniki nie były jednoznaczne. Nie chcemy nikogo pociągać do odpowiedzialności. Chcemy tylko, żeby wyciągnięto z tej sprawy wnioski i diagnostyka się poprawiła - podkreśla mąż zmarłej.

Internista nie ma sobie nic do zarzucenia. Podkreśla, że objawy, które wystąpiły u pani Coldbeck, mają różne przyczyny. Wyniki badań również były niejednoznaczne. Koroner uważa, że niepotrzebnie opóźniano wysłanie pacjentki do lekarza specjalisty. Sprawą ma zająć się komisja nadzorująca lekarzy pierwszego kontaktu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz też: Groźny czerniak. Wyniki nowych badań nie są optymistyczne

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach