36-latek nie mógł pogodzić się z rozstaniem. Był już o 5 rano

36-letni mężczyzna został zatrzymany po tym, jak pijany dobijał się do drzwi byłej partnerki i rozsypał amfetaminę na dachu jej samochodu.

.36-latek nie mógł pogodzić się z rozstaniem. Był już o 5 rano
Źródło zdjęć: © Policja
Jakub Artych
18

Wszystko zaczęło się od tego, że policja w Sejnach (woj. podlaskie) otrzymała zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który o 5 rano dobijał się do drzwi swojej byłej partnerki w gminie Giby.

36-latek, nie mogąc pogodzić się z rozstaniem, przyjechał do niej motocyklem, mimo cofniętych uprawnień do kierowania pojazdami.

Mężczyzna poprosił obecnego partnera kobiety, aby zawiózł go do Suwałk. Ten zgodził się, jednak były partner wrócił pod dom kobiety o godzinie 9, gdzie ponownie zaczął krzyczeć i dobijać się do drzwi. Dodatkowo rozsypał na dachu jej samochodu biały proszek, który po zbadaniu okazał się amfetaminą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyleciał z drogi, ściął latarnię i dachował. Wszystko nagrała kamera

Policjanci zabezpieczyli również ponad 3 gramy tej samej substancji znalezione przy mężczyźnie.

Był on tak pijany, że nie był w stanie poddać się badaniu alkomatem. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu - czytamy na stronie policji.

36-latek odpowie teraz za jazdę pomimo zakazu, jazdę mimo cofniętych uprawnień oraz posiadanie środków odurzających. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Narkotyki u kierowców

Dane Komendy Głównej Policji wskazują, że liczba przypadków wykrycia kierowców pod wpływem narkotyków systematycznie wzrasta. W 2024 roku odnotowano ponad 3,5 tysiąca przypadków prowadzenia pojazdu po użyciu środków odurzających – niemal dwukrotnie więcej niż jeszcze pięć lat wcześniej.

Według badań Instytutu Transportu Samochodowego (ITS), kierowcy będący pod wpływem substancji psychoaktywnych są od 2 do 10 razy bardziej narażeni na spowodowanie wypadku niż trzeźwi.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Polski misjonarz na wyspie, gdzie wybuchł wulkan. Czy będzie ewakuacja?
Polski misjonarz na wyspie, gdzie wybuchł wulkan. Czy będzie ewakuacja?
Kielce. Policja rozbiła gang kradnący samochody
Kielce. Policja rozbiła gang kradnący samochody
Zamieszanie z orangutanami w zoo we Frankfurcie. Turyści musieli uciekać
Zamieszanie z orangutanami w zoo we Frankfurcie. Turyści musieli uciekać
Czy pies może jeść bób? Wielu opiekunów o tym nie wie
Czy pies może jeść bób? Wielu opiekunów o tym nie wie
Inter Mediolan remisuje z CF Monterrey. Zalewski wszedł na boisko
Inter Mediolan remisuje z CF Monterrey. Zalewski wszedł na boisko
Blisko dramatu w Mielnie. Uratowali go świadkowie
Blisko dramatu w Mielnie. Uratowali go świadkowie
Odwołane loty i najwyższy stopień alertu. Wulkan paraliżuje loty na Bali
Odwołane loty i najwyższy stopień alertu. Wulkan paraliżuje loty na Bali
Reprezentant Polski zmienia klub. Zagra w Japonii
Reprezentant Polski zmienia klub. Zagra w Japonii
Tragiczne skutki monsunów w Indiach. 18 ofiar śmiertelnych
Tragiczne skutki monsunów w Indiach. 18 ofiar śmiertelnych
Sprawca udawał bohatera. Podpalił wiatę śmietnikową
Sprawca udawał bohatera. Podpalił wiatę śmietnikową
Taki napis w miejscu ataku w Toruniu. Wiadomość dla Wenezuelczyka?
Taki napis w miejscu ataku w Toruniu. Wiadomość dla Wenezuelczyka?
Dotarli do autora nagrania. "Jest przerażony, przestał używać telefonu"
Dotarli do autora nagrania. "Jest przerażony, przestał używać telefonu"