80 lat temu zdetonowano bombę atomową. Polacy w Projekcie Manhattan
W cieniu tajemnicy i wyścigu z czasem Polacy odegrali kluczową, choć często zapomnianą rolę w Projekcie Manhattan — jednym z najbardziej przełomowych i kontrowersyjnych przedsięwzięć XX wieku. Dokładnie 80 lat temu, 16 lipca 1945 roku, na pustyni w Nowym Meksyku próbny wybuch bomby atomowej.
Najważniejsze informacje
- Józef Rotblat i Stanisław Ulam byli kluczowymi postaciami w Projekcie Manhattan.
- Rotblat opuścił projekt z powodów etycznych, sprzeciwiając się użyciu broni do celów politycznych.
- Ulam pozostał, rozwijając metody obliczeniowe, ale z czasem wyraził swoje wątpliwości.
16 lipca 1945 r. na poligonie w Alamogordo w USA przeprowadzono pierwszy próbny wybuch bomby atomowej. Wśród naukowców zaangażowanych w Projekt Manhattan byli Polacy, którzy wnieśli znaczący wkład w rozwój tej technologii. Józef Rotblat i Stanisław Ulam to nazwiska, które na zawsze zapisały się w historii nauki.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Józef Rotblat, fizyk pracujący nad rozszczepieniem jądra atomowego, opuścił projekt, gdy dowiedział się, że broń nie będzie używana tylko przeciwko nazistowskim Niemcom. - Budujemy tę bombę, ponieważ chcemy być w pozycji, z której będziemy dyktować warunki Rosjanom — usłyszał od generała Grovesa. Rotblat nie mógł zaakceptować takiego podejścia, dlatego zdecydował się odejść.
Idea wykorzystania nauki do zabicia wielu ludzi była dla mnie całkowicie odrażająca – wspominał Józef Rotblat, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stanisław Ulam, matematyk ze Lwowa, opracował metody obliczeniowe niezbędne do symulacji procesów jądrowych. Jego praca była kluczowa dla konstrukcji bomby plutonowej. Mimo że pozostał w projekcie, później przyznał, że miał wątpliwości co do moralnych aspektów swojej pracy.
Refleksje po latach
Po wojnie Rotblat stał się orędownikiem rozbrojenia nuklearnego, współtworząc ruch Pugwash. W 1995 r. otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za swoje działania na rzecz pokoju. Ulam kontynuował badania nad pokojowym wykorzystaniem energii jądrowej, podkreślając odpowiedzialność naukowców za swoje odkrycia.
Widok tego wybuchu, jakby słońce eksplodowało na pustyni, był jednocześnie triumfem nauki i tragedią moralną - stwierdził Ulam.
Losy Rotblata i Ulama pokazują, że nauka nie może być oderwana od etyki. Ich praca w Projekcie Manhattan to nie tylko historia naukowych odkryć, ale także głębokich dylematów moralnych, które towarzyszyły im przez całe życie.