Amerykanie wyszli z niewoli. Opowiedzieli, jak traktowali ich Rosjanie

Uwolnieni z rosyjskiej niewoli Amerykanie, którzy walczyli po stronie ukraińskiej Alex Dryuke i Andy Tai Gyuin opowiedzieli o torturach, jakich doświadczali podczas 104 dni w rosyjskiej niewoli. Jak opowiedzieli "The Washington Post", byli przesłuchiwani i poddawani przemocy fizycznej i psychicznej.

Amerykanie wyszli z niewoli. Opowiedzieli, jak traktowali ich Rosjanie
Amerykanie zostali uwolnieni z rosyjskiej niewoli (Getty Images, 2022 The Washington Post)

Jak opowiedzieli Amerykanie dziennikowi "The Washington Post", 9 czerwca wraz ze swoją jednostką wyjechali z Charkowa na północ w stronę granicy z Rosją, gdzie mieli śledzić pozycje rosyjskiego wojska z dronów.

Amerykanie w rosyjskiej niewoli

Niestety jednak oddział wpadł w zasadzkę Rosjan. Do rosyjskiej niewoli trafili Ukraińcy i Amerykanie. Jak opowiadali, kiedy jeńcy przekraczali granicę z Rosją, ich oprawcy uderzali ich w brzuch i mówili: "Witamy w Rosji".

Jak mówią, przez większość czasu w ciągu następnych kilku dni siedzieli z zawiązanymi oczami. Zrozumieli, że są w obozie namiotowym, gdzie przetrzymywano kilkanaście jeńców wojennych. Teren był ogrodzony płotem i drutem kolczastym.

Pytali, czy nie są z CIA

Amerykanie mówią, że Rosjanie przeprowadzali "przesłuchania", które były "przerażające". Rosjanie nie wierzyli, że obywatele USA byli zwykłymi żołnierzami ukraińskiej jednostki wojskowej. Wielokrotnie pytali, czy przypadkiem nie są z CIA (Centralnej Agencji Wywiadowczej USA).

Naprawdę myśleli, że zostaliśmy wysłani przez nasz rząd lub otrzymaliśmy duże wsparcie rządowe. Naprawdę chcieli się upewnić, że nie kłamiemy – i mieli na to swoje własne sposoby – powiedział Alex Druke dziennikowi "The Washington Post".

Cztery dni później zostali przewiezieni na okupowane terytorium Ukrainy w obwodzie donieckim. Tam skala tortur się zwiększyła. Większość jeńców trzymano w zimnej piwnicy podzielonej na cele. Otrzymywali codziennie bochenek chleba i wodę, często brudną.

Amerykanin mówi, że podczas przesłuchań słyszał krzyki. - To była jedna z najgorszych rzeczy, słyszeć, jak ludzie są ranni i nie móc nic z tym zrobić - dodał. Ponadto, według Amerykanów, Rosjanie kazali im brać udział w propagandowych wywiadach, które pojawiły się w rosyjskich mediach państwowych.

Mieli udzielać wywiadów dla propagandowej telewizji

W jednym z nich opublikowanym 17 czerwca mieli opowiedzieć o rzekomej korupcji w ukraińskim wojsku i ostrzec innych Amerykanów, aby "przemyśleli dwa razy" o wstąpieniu do Sił Zbrojnych Ukrainy.

Opowiadają, że cztery tygodnie później zostali ponownie przeniesieni w inne miejsce. - Warunki tam były równie okropne: robale ugryzły je tak mocno, że nadal mamy blizny na plecach - mówią.

Obywatele Stanów Zjednoczonych Alex Dryuke i Andy Tai Gyuin zostali zwolnieni w ramach wymiany więźniów 21 września, kiedy zwolniono również obrońców Azowstalu i kilkadziesiąt innych Ukraińców.

Zobacz także: Rosjanie pokazali, jak szkolą rezerwistów. Propaganda kontra rzeczywistość
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić