Areszt domowy dla generała. Decyzja w Rosji

W poniedziałek moskiewski sąd wydał nakaz aresztowania generała Iwana Popowa, który został oskarżony o oszustwo. Decyzja ta jest odwrotna do wcześniejszego postanowienia sądu.

asdAreszt domowy dla generała.
Źródło zdjęć: © Youtube
Bogdan Kicka

Generał major Iwan Popow to rosyjski wojskowy, który pełnił funkcję dowódcy 58. Armii Ogólnowojskowej, jednostki walczącej na Ukrainie. Jego kariera w rosyjskiej armii była burzliwa i zakończyła się w kontrowersyjnych okolicznościach.

W lipcu 2023 roku Popow został zdymisjonowany ze stanowiska dowódcy. Powodem dymisji była jego krytyka wobec dowództwa rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Generał otwarcie zwrócił uwagę na poważne problemy, z jakimi borykała się rosyjska armia w Ukrainie, w tym brak systemów przeciwbateryjnych i wysokie straty wśród żołnierzy.

Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po utracie stanowiska losy Popowa przybrały jeszcze bardziej dramatyczny obrót. 17 maja 2024 roku został aresztowany pod zarzutem oszustwa na dużą skalę. Szczegóły oskarżenia wskazują, że Popow jest podejrzany o kradzież i sprzedaż metalowych konstrukcji, które miały być wykorzystane do budowy fortyfikacji dla 58. Armii na Zaporożu. Według Komitetu Śledczego, metal ten był wart ponad 130 milionów rubli (około 1,5 miliona dolarów).

Moskiewski sąd wojskowy zdecydował, że Popow będzie przebywał w areszcie tymczasowym przez co najmniej dwa miesiące. Jego prawnicy wielokrotnie apelowali o jego zwolnienie, ale bezskutecznie. W rzadkim dla rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości wydarzeniu, władze również wnioskowały o zwolnienie Popowa z aresztu domowego, co początkowo zostało odrzucone przez 235. Garnizonowy Sąd Wojskowy.

Rosja. Generał Popow ponownie aresztowany

W poniedziałek sąd przychylił się do kolejnego wniosku śledczych i nakazał zatrzymanie generała. Nie jest do końca jasne, co skłoniło sąd do zmiany stanowiska i ponownego aresztowania Popowa. Możliwe, że nowe dowody lub naciski polityczne miały wpływ na tę decyzję.

Przypadek generała Popowa jest postrzegany jako część szerszych czystek w rosyjskiej armii. Jego historia ilustruje napięcia i problemy wewnętrzne w rosyjskich siłach zbrojnych, szczególnie w kontekście wojny w Ukrainie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
"Pokręcona sosna". Niezwykłe zdjęcie z lasu
"Pokręcona sosna". Niezwykłe zdjęcie z lasu
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2