oprac. Aneta Polak| 

Awantura na pokładzie samolotu. Mężczyzna był agresywny, nie chciał przyjąć mandatu

9

Samolot lecący z lotniska w Katowicach-Pyrzowicach do Bułgarii miał wkrótce wystartować, jednak zanim do tego doszło, pewien 36-latek wszczął awanturę. Bułgar zachowywał się agresywnie wobec pasażerki siedzącej obok niego, ale i innych pasażerów oraz członków załogi. Uspokoił się dopiero, gdy zobaczył funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Awantura na pokładzie samolotu. Mężczyzna był agresywny, nie chciał przyjąć mandatu
Awantura na pokładzie samolotu w Katowicach (Śląski Oddział Straży Granicznej)

Do zdarzenia opisywanego przez Straż Graniczną doszło w czwartek, 5 września. 36-latek awanturował się na pokładzie samolotu, który miał wyruszyć z Katowic do Warny (Bułgaria). Mężczyzna był agresywny wobec pasażerów.

Całe zajście miało miejsce jeszcze przed startem, a obsługa lotu poprosiła pograniczników o interwencję.

Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych katowickiej Placówki SG udali się na pokład samolotu, gdzie zastali mężczyznę, który stosował słowną i fizyczną przemoc wobec młodej pasażerki siedzącej obok niego oraz słowną wobec innych pasażerów i członków załogi - relacjonują funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężne ulewy we Włoszech. Dramatyczna sytuacja pod Turynem

Jak dodają, pasażer uspokoił się dopiero po pojawieniu się funkcjonariuszy SG. Nie uchroniło go to jednak przed konsekwencjami.

Agresywny 36-latek na pokładzie samolotu

Funkcjonariusze SG chcieli wręczyć mężczyźnie mandat w wysokości 300 zł. Awanturnik nie przyjął go jednak i nie przyznał się do zarzucanych mu zachowań. W związku z tym sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach.

Agresywny 36-latek musiał zmienić plany. Do Warny mógł polecieć dopiero następnym samolotem, po opuszczeniu pomieszczeń SG.

Do tego typu sytuacji dochodzi dość często, a powodów agresji jest wiele, najczęściej sprzyja jej wypity alkohol. Wszczynanie burd na pokładzie samolotu grozi dotkliwymi konsekwencjami. - Jeśli zachowanie zagraża pasażerom lub obsłudze, to załoga może podjąć decyzję o siłowym rozwiązaniu problemu, czyli spacyfikowaniu pasażera i umieszczeniu go w bezpiecznym miejscu - przypomina bezprawnik.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić