Borys Budka wzburzony. Opowiedział, co spotkało jego 9-letnią córkę
Borys Budka, szef Koalicji Obywatelskiej, przekazał w mediach społecznościowych, że otrzymuje groźby. Okazuje się, że są one kierowane również pod adresem członków jego rodziny. Sprawa została zgłoszona na policję.
W środę (9 listopada) późnym wieczorem Borys Budka opublikował na Twitterze niepokojący wpis. Poinformował w nim o kolejnych pogróżkach wobec jego rodziny.
Telefon podszywający się pod moją żonę. Nasza 9-letnia córka odebrała analogiczny komunikat na telefonie Kasi. Skoro wyświetlił się mój numer, była przekonana, że to ja dzwonię. A usłyszała męski głos, który groził jej mamie. Powiedzieć, że to skur****ństwo to nic nie powiedzieć - czytamy we wpisie Budki, do którego załączył nagranie "rozmowy".
Niesamowita wystawa. Zapach jest taki, że niektórzy podjadają eksponaty
Nieco wcześniej Budka przekazał, że jego żona padła ofiarą ataku hakerów. Przestępcy wysłali na jej telefon SMS-a z groźbami.
Wczoraj w nocy kolejne groźby ze strony ‘hakerów’ wysłane na telefon mojej żony @k_kuczyn i mój. Tym razem z internetowej bramki. Sprawę przekazaliśmy właściwym organom. Mam nadzieję, że sprawcy wreszcie zostaną wykryci i ukarani. A my robimy swoje i nie damy się zastraszyć - zapewnił.
Żona polityka Katarzyna Kuczyńska-Budka przekazała w sieci, że o ataku dowiedziała się już policja. Tymczasem warto podkreślić, że nie tylko rodzina Budki otrzymała groźby. Prawdopodobnie mamy do czynienia w większą akcją.
Głośno o groźbach w stronę znanych osób
W weekend portal rmf24.pl informował o zmasowanym ataku spoofingowym choćby na rodzinę byłego szefa CBA Pawła Wojtunika. "Na początku tego roku wielu polityków i funkcjonariuszy publicznych odbierało dziwne telefony i elektroniczne informacje. Ktoś podszywał się pod ich znajomych czy członków rodziny, informując między innymi o śmierci bliskich osób. Były tam też groźby śmierci, a także zawiadomienia o przestępstwach czy pożarach, które miały wywołać reakcję służb" - napisano.
Poszkodowanymi w atakach byli m.in. Borys Budka z PO oraz jego żona, Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL razem z żoną, rodzina Pawła Wojtunika - byłego szefa CBA, Jakub Banaś - syn prezesa NIK, komendanci policji, prokuratorzy, a także osoby związane ze środowiskiem żydowskim. Śledztwo objęło w sumie kilkadziesiąt przypadków spoofingu dokonanych od grudnia 2021 do stycznia tego roku - podsumowano.
Do tej pory w dużym śledztwie zatrzymana została jedna osoba. Zakończono już postępowanie w tej sprawie, a Prokuratura Regionalna w Warszawie przygotowała akt oskarżenia.