Było o włos od tragedii. Kierowca zrobił to tuż przed tunelem
GDDKiA opublikowała nagranie na Facebooku, na którym widać absurdalne zachowanie kierowcy poruszającego się samochodem marki opel. Tuż przed wjazdem do tunelu na drodze ekspresowej nawrócił i pojechał pod prąd. - Jest przyjęta informacja i będą prowadzone czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie - powiedział o2.pl mł. asp. Bogusław Rosa z KPP w Żywcu.
Do omawianej sytuacji doszło w poniedziałek 15 grudnia 2025 roku. Kierowca poruszający się samochodem marki opel corsa poruszał się drogą ekspresową S1 na wysokości Węgierskiej Górki. Tuż przed wjazdem do tamtejszego tunelu zdecydował się na absurdalny manewr. Zatrzymał się, a następnie nawrócił i pojechał pod prąd.
Niebezpieczne zachowanie kierowcy na drodze ekspresowej S1
Nagranie ze zdarzenia zostało opublikowane na Facebooku przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDiKA), która dokładnie opisała przebieg zdarzenia i zaapelowała do kierowców o przestrzeganie panujących przepisów drogowych.
Miejsce "must see" podczas wizyty w Leeds. Istnieje ponad 200 lat
Do ilu niebezpiecznych sytuacji doprowadził ten kierowca. Było o włos od tragedii. Na drodze ekspresowej S1 przed tunelem na wysokości Węgierskiej Górki prowadzący auto... zatrzymał się tuż przed wjazdem do tunelu, zawrócił i pojechał pod prąd, prowokując kolejne groźne sytuacje. Takie zachowanie to śmiertelne ryzyko, droga ekspresowa to nie miejsce na eksperymenty Nie zatrzymuj się, nie zawracaj, nie jedź pod prąd. Szanuj życie – swoje i innych - czytamy we wpisie GDDKiA.
Policja zabrała głos ws. niebezpiecznego zachowania kierowcy na S1
Przedstawiciele GDDKiA poinformowali w komentarzu, że sprawa została zgłoszona na policję. "Sprawa została niezwłocznie przekazana Policji. Jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami pod kątem szczegółowego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia oraz ukarania kierowcy" - dodano.
Sprawa została zgłoszona Komendzie Powiatowej w Żywcu. Jak udało się dowiedzieć o2.pl, policja dalej nie ustaliła tożsamości kierowcy. Jak słyszymy, potrzebne jest "lepszej jakości nagranie".
W komisariacie policji w Węgierskiej Górce jest przyjęta informacja i będą prowadzone czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie. Z tego, co przekazał mi komendant, czekają, aż otrzymają lepszej jakości nagranie z GDDKiA i wtedy będą prowadzili dalsze czynności, mające na celu ustalenie sprawcy i dokładny opis zdarzenia - powiedział o2.pl mł. asp. Bogusław Rosa.
Karol Osiński, dziennikarz o2.pl.