Były policjant CBŚP oskarżony o nadużycia. Akt trafił do sądu
Prokuratura w Białymstoku oskarżyła byłego funkcjonariusza policji o wykorzystywanie tajnych informacji w pracy doradczej. Jak podaje PAP, sprawa dotyczy policjanta, który w latach 2013-2015 pełnił funkcję kierowniczą w Centralnym Biurze Śledczym Policji.
Były policjant oskarżony o nadużycia. Akt oskarżenia w sądzie
Najważniejsze informacje
- Były policjant oskarżony o nadużycia związane z tajnymi informacjami.
- Akt oskarżenia obejmuje 11 zarzutów.
- Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa.
Oskarżenia wobec byłego funkcjonariusza
Prokuratura Regionalna w Białymstoku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko byłemu funkcjonariuszowi policji. Po przejściu na emeryturę, mężczyzna miał świadczyć usługi doradcze dla spółki z obcym kapitałem, wykorzystując przy tym informacje zdobyte podczas służby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CBŚP zapukało do drzwi. Niebywałe, co odkryto w pralce
Zarzuty i szczegóły sprawy
Oskarżony pełnił kierowniczą funkcję w Centralnym Biurze Śledczym Policji w latach 2013-2015. Akt oskarżenia zawiera 11 zarzutów, w tym nielegalne wykorzystanie dokumentów niejawnych. Sprawa została skierowana do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa.
Wykorzystanie tajnych dokumentów
Według prokuratury, były policjant miał dostęp do tajnych dokumentów, które później wykorzystał w pracy doradczej. Dokumenty te znaleziono na jego komputerze służbowym oraz w prywatnej skrzynce e-mail.
Działania na szkodę publiczną
Prokuratura twierdzi, że działania oskarżonego naruszyły interes publiczny, podważając zaufanie do organów Policji.
Ten dokument niejawny został ujawniony w komputerze służbowym oskarżonego zabezpieczonym w trakcie przeszukania w siedzibie firmy, w której wówczas pracował, w jego laptopie zabezpieczonym w miejscu zamieszkania, a także w zawartości prywatnej skrzynki e-mail oskarżonego zabezpieczonej w toku śledztwa - podała prokuratura.
Konsekwencje prawne
Czyny zarzucane oskarżonemu mogą skutkować karą od roku do 8 lat więzienia. W śledztwie zarzuty postawiono dziewięciu osobom, z których dwie mają warunkowo umorzone postępowania.
