Cały świat to zobaczył. Tak zareagowała na słowa Zełenskiego. Nagranie
Podczas sobotniej konferencji prasowej, na której przemawiał prezydent Zełenski, doszło do poruszającej sytuacji. Dziennikarka, słysząc słowa o zabitych przez Rosjan dzieciach i rodzicach, którzy dziś opłakują ich śmierć, nie potrafiła powstrzymać łez.
Zalała się łzami po słowach prezydenta 
Niedawno media obiegła przerażająca informacja o śmierci zaledwie 3-miesięcznego dziecka, które zginęło w trakcie ostrzału osiedla w Odessie. W czasie całego trwania konfliktu pomiędzy Ukrainą a Rosją zginęło o wiele więcej dzieci, o czym podczas sobotniej konferencji prasowej opowiadał prezydent Wołodymir Zełenski. Kilka tysięcy najmłodszych zostało także wywiezionych do Rosji.
Liczby, które mamy, są tragiczne - mówił łamiącym się głosem prezydent.
Weszła na lód z wózkiem dziecięcym. Nagranie z Czech
Emocjonalne przemówienie prezydenta Zełenskiego. Dziennikarka nie wytrzymała
Prezydent skupił się na bólu, jaki odczuwają dziś rodzice po stracie ukochanych dzieci. Nic nie zwróci im już życia, więc jedyne, co im pozostaje, to dramatycznie trudne pogodzenie się z sytuacją i przejście przez bolesną żałobę.
Podczas gdy prezydent opowiadał o bólu matek, kamerę skierowano na jedną z obecnych na miejscu dziennikarek. Nie potrafiła powstrzymać łez. Cały czas ocierała twarz chusteczką. Nagranie trafiło do sieci.
Oto realia wojny, w której giną niewinni. Bezsensu cierpienia nic i nikt nie jest w stanie ukoić.
