Chiny. Dwaj chłopcy zmarli w trakcie biegu. Nosili maseczki ochronne
Do tragedii doszło podczas zajęć wychowania fizycznego. Chłopcy uczestniczyli w biegach, kiedy nagle stracili przytomność i już jej nie odzyskali. Obie śmierci miały miejsce zaledwie w odstępie tygodnia w Chinach.
Zmarli chłopcy mieli po 14 lat. Uczęszczali do gimnazjów Dancheng Caiyuan w prowincji Henan i Changsha's Xiangjun Future Experimental School w regionie Hunan.
Przeczytaj także: Chiny ponownie otwierają Zakazane Miasto dla zwiedzających. Wprowadzono pewne ograniczenia
Ojciec jednego ze zmarłych opowiedział o okolicznościach jego śmierci. 14-latek już dobiegał do pozostałych uczniów, kiedy niespodziewanie przewrócił się do tyłu i uderzył głową o ziemię. Nauczyciele i uczniowie podjęli próbę ratowania rannego, jednak ich wysiłki nie przyniosły rezultatu.
Maseczki ochronne przyczyniły się do śmierci nastolatków z Chin?
Za przyczynę śmierci 14-latków uznano zatrzymanie akcji serca. Nie przeprowadzono jednak sekcji zwłok. Ojciec jednego ze zmarłych uważa, że do śmierci jego dziecka przyczyniło się noszenie maseczki ochronnej.
Zobacz też: Wzruszający przekaz z Chin. Nagrali wiadomość do Polaków
Podejrzewam, że tak było, ponieważ nosił maskę. Noszenie maski podczas biegania nie mogło być wygodne – cytuje mężczyznę "New York Post".
Przeczytaj także: Wuhan ogarnął strach. Ludzie boją się mówić
Głos w głośnej sprawie zabrali specjaliści. Profesor Uniwersytetu Medycyny Chińskiej Shaanxi zapewnia, że jest bardzo małe prawdopodobieństwo, by nastolatkowie udusili się z powodu noszenia maseczek. Mimo słów specjalisty część szkół w Chinach zrezygnowało z przeprowadzania testów z biegania na zajęciach wychowania fizycznego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.