Chiny grożą, że wezmą amerykańskich obywateli jako zakładników

Pekin domaga się, aby amerykański system sprawiedliwości odstąpił od ukarania chińskich naukowców. Ostrzegli, że w innym wypadku "będą zmuszeni" zatrzymać obywateli USA, którzy przebywają na terenie Chińskiej Republiki Ludowej.

Władze Chin domagają się uwolnienia naukowców aresztowanych na terenie USAWładze Chin domagają się uwolnienia naukowców aresztowanych na terenie USA
Źródło zdjęć: © Getty Images | Lintao Zhang , Staff
Ewelina Kolecka

Jak podaje "New York Post", zatrzymani naukowcy mieli powiązania z chińską armią. Przyjechali do Stanów Zjednoczonych w celu odwiedzenia miejscowych uczelni wyższych i przeprowadzenia tam badań.

Naukowcy zostali aresztowani pod zarzutem oszustw wizowych. Mieli oni zataić przed urzędnikami imigracyjnymi USA informację, że pełnią czynną służbę w chińskiej Armii Narodowo-Wyzwoleńczej.

Spór Chin i Stanów Zjednoczonych o aresztowanych naukowców

Władze Chin nie przestają apelować do przedstawicieli Stanów Zjednoczonych o uwolnienie naukowców. Według "The Wall Street Journal" w ostatnim oświadczeniu zawarły groźbę, że jeśli ich prośby nie zostaną spełnione, ucierpią na tym Amerykanie pozostający obecnie na terenie Chińskiej Republiki Ludowej.

John Demers, rzecznik Departamentu Stanu nie odpowiedział na razie na żądania Chin. Spotkał się jednak z przedstawicielami mediów, za pośrednictwem których zaapelował do obywateli USA o zachowanie szczególnej ostrożności. Ostrzegł, że w konsekwencji sporu między państwami mogą spotkać się z odmową przy próbie przekroczenia chińskiej granicy.

Ostrzegamy obywateli USA, że spory (...) mogą skutkować zakazem (...) wyjazdu z Chin do czasu rozwiązania problemu. Jesteśmy świadomi, że rząd chiński w podobnych przypadkach zatrzymywał Amerykanów, Kanadyjczyków i inne osoby bez podstawy prawnej, aby (...) wywierać presję na rządy ich państw – oświadczył John Demers w rozmowie z "New York Post".

Zobacz też: Chiny. Od nich się wszystko zaczęło. "Sytuacja została zupełnie opanowana"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę