Członkowie komisji wyborczej powiedzieli "Dość!". Spali na kościelnych ławkach

Do niebywałego skandalu doszło w brytyjskim Sheffield. Członkowie komisji wyborczej opuścili komisję, bo nie mieli żadnego kontaktu ze strony PKW. Łącznie spędzili w niej kilkadziesiąt godzin, śpiąc na kościelnych ławkach. Głosy wyborców mogą przepaść!

Państwowa Komisja Wyborcza nie radzi sobie z głosami spoza granic Polski?Państwowa Komisja Wyborcza nie radzi sobie z głosami spoza granic Polski?
Źródło zdjęć: © PAP
Marcin Lewicki

O sprawie informuje Paweł Żuchowski, reporter RMF FM w Wielkiej Brytanii. Wiadomo, ze członkowie komisji nr 376 w Sheffield postanowili wyjść z komisji wyborczej, mimo, że protokoły z głosowania nie zostały jeszcze zatwierdzone przez PKW.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Program wart setki miliardów. Co opozycja obiecała Polakom?

W przypadku, gdy Państwowa Komisja Wyborcza odrzuci protokoły, głosy mogą przepaść i wybuchnie niebywały skandal. Skąd taka decyzja komisji? Jej członkowie są wyczerpani.

PKW nie kontaktuje się z komisją. Członkowie na skraju wytrzymałości

Okazuje się, że osoby zasiadające w komisji w Sheffield siedziały tam kilkadziesiąt godzin, bez dodatkowych posiłków czy jakiejkolwiek pomocy ze strony PKW.

Według relacji RMF FM spali na kościelnych ławkach i czekali na kontakt ze strony PKW, aby zatwierdzono ich głosy. Kontaktu nie było nawet po 24 godzinach.

Ostatecznie członkowie komisji postanowili pobrać swoje diety i przekazali Konsulowi RP, że wychodzą.

Diety wyniosły kilka funtów na godzinę. Karty do głosowania i wyniki są policzone. Protokoły zostały przekazane do systemu - informują ludzie liczący głosy w Sheffield.

W komentarzach ludzie informują o ogromnych kolejkach w komisji nr 376. Wskazują, że komisja była "rzetelna i miła", a przy liczeniu głosów mogła już "ledwo widzieć na oczy".

To traktowanie ludzi poniżej godności człowieka - wskazuje jeden z Internautów.

Dodajmy, że również w Polsce wiele komisji pracowało do rana. PKW nie dostarczyła m.in. dodatkowych kart wyborczych czy zawieszał się system wprowadzania głosów. Nasi Czytelnicy, którzy byli w komisjach, wskazują na "chaos", a także ogromną presję czasu.

Rano przyszedł woźny i kazał wynosić ławki z komisji, bo zaraz będzie apel. To urąga powadze głosowania - mówi nasza Czytelniczka.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala