Paulina Antoniak
Paulina Antoniak| 

Dokonał kradzieży, a następnie zaatakował nastolatka. Usłyszał poważne zarzuty

7

46-letniemu mieszkańcowi Bydgoszczy grozi 15 lat pozbawienia wolności. Najpierw mężczyzna dokonał kradzieży, a następnie napadł na nastolatka. Bydgoszczanin został już zatrzymany i usłyszał zarzuty.

Dokonał kradzieży, a następnie zaatakował nastolatka. Usłyszał poważne zarzuty
46-letni mieszkaniec Bydgoszczy dokonał kradzieży, a następnie zaatakował nastolatka. Grozi mu do 15 lat więzienia (Policja)

Do zdarzenia doszło kilka dni temu, we wtorek 6 lutego 2024 roku. Mężczyzna nieopodal przejścia dla pieszych, przy Teatrze, na ulicy Adama Mickiewicza w Bydgoszczy zaatakował 19-latka.

Zgłoszenie przyjął dyżurny bydgoskiego Śródmieścia. Na miejsce niezwłocznie został wezwany patrol policji. Na funkcjonariuszy czekał pokrzywdzony nastolatek, który opowiedział, co się stało i opisał sprawcę napadu.

Napastnik miał zażądać od nastolatka telefonu komórkowego, jednak 19-latek zaproponował mu zamiast tego e-papierosa. Mężczyzna się zgodził, po czym uciekł z miejsca zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 21-latek z Lublina zatrzymany przez kontrterrorystów
Z jego relacji wynikało, że napastnik zaczepił go i zażądał wydania telefonu komórkowego, jednak nastolatek zaproponował mu e-papierosa, którego wartość specjalnie zawyżył. Sprawca rozboju przystał na tę propozycję i po wszystkim uciekł z miejsca – czytamy w komunikacie policji.

W wyniku przeprowadzonego śledztwa sprawcę napadu udało się już zatrzymać.

Okazało się również, że tuż przed dokonaniem rozboju, 46-letni mieszkaniec Bydgoszczy dokonał kradzieży w jednym z okolicznych sklepów. Za oba czyny mężczyzna odpowie przed wymiarem sprawiedliwości.

46-latek usłyszał rozboju, za co grozi mu do 15 lat więzienia. Zgodnie z decyzją sądu Bydgoszczanin został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Z kolei 9 lutego w Bydgoszczy miał miejsce inny tragiczny w skutkach napad. 43-letni napastnik ugodził nożem znajomego 38-latka. Kłótnia mężczyzn miała wyniknąć na tle zazdrości o kobietę i zawodu miłosnego.

Do tragedii doszło w ubiegły piątek przed KFC w bydgoskim Fordonie. Jak zeznawali świadkowie, jeden z mężczyzn siedział w lokalu i spożywał posiłek, gdy do środka wszedł drugi. Mężczyźni wyszli na zewnątrz, zaczęli się kłócić i szarpać, gdy wtem jeden z nich ugodził drugiego nożem.

Na miejsce natychmiast przyjechała karetka, jednak ranionego 38-latka nie udało się uratować.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić