Panna młoda została znaleziona martwa w pokoju hotelowym. Wesele odbywało się w mieście Meizhou w południowych Chinach. Dziewczyna nie przeżyła masowego spełniania toastów alkoholem nazywanym baijiu. To silny trunek o białej barwie pędzony ze zboża.
Rodzina panny młodej twierdzi, że 17-latka została zmuszona do picia. Zgodnie z relacją świadków początkowo dziewczyna wzbraniała się przed piciem alkoholu. Jednak kiedy nadeszła pora wznoszenia toastów za pomyślność małżeństwa, uległa - podaje "The Telegraph".
Chińska policja prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci młodej kobiety. Funkcjonariusze mają zapis wideo z kamer monitoringu. Widać na nim, jak panna młoda nie może utrzymać równowagi, mimo że do windy w hotelu odprowadzało ją dwóch mężczyzn.
Takie praktyki nie są rzadkością na chińskich weselach. Zwyczajowo para młoda powinna wypić alkohol z każdym gościem. Na niektórych imprezach ślubnych pojawiają się specjalnie wynajęte druhny, które biorą na siebie ten obowiązek.
17-latka nie była pierwszą panną młodą, która zmarła przez alkohol. W 2016 roku 28-latka z miasta Wenchang (prowincja Hainan) również straciła życie po wypiciu dużej ilości baijiu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.