Dramatyczna sytuacja w domu dziecka. "Dostałam 50 zł na kurtkę"

Podopieczni i byli pracownicy domu dziecka w Kłodzku (woj. dolnośląskie) napisali list otwarty o licznych nadużyciach, do jakich dochodziło w placówce. Władze miały odbierać dzieciom dary, marnować pieniądze z publicznych zbiórek i zatrudniać zbyt małą liczbę opiekunów.

W Kłodzku miało dochodzić do licznych naduzyć.W Kłodzku miało dochodzić do licznych naduzyć.
Źródło zdjęć: © Google Maps

Pracownicy i podopieczni domu dziecka przy ulicy Korczaka w Kłodzku napisali list otwarty o warunkach, w jakich przyszło im funkcjonować. Oskarżają władze placówki o upokarzanie dzieci, a także kradzieże. Liczne dary i pieniądze ze zbiórek nie trafiały do wychowanków – podało Radio Zet.

Podopieczni wyznają prawdę o domu dziecka

Byliśmy podkładką pod szybki pieniądz. Jesteśmy na to żywym dowodem. Sytuacji jest wiele… Prosimy, aby ktoś chciał Nas wysłuchać. Każdy z Nas ma swoją historie– napisali byli podopieczni kłodzkiego domu dziecka w liście otwartym.

Podopieczni wyznali, że na wszystko brakowało pieniędzy. Dom dziecka nie zapewniał im odpowiednich warunków. Często dochodziło także do poniżania wychowanków i zmuszania ich do pracy.

Wiecznie mówiono nam, że nie zasługujemy, bo niszczymy. Była taka sytuacja, że dostałam 50 zł, żebym mogła kupić kurtkę na zimę. Żeby dostać 15 zł kieszonkowego musieliśmy grabić liście – powiedziała reporterce Radia Zet była wychowanka.

Sprawą zajęła się prokuratura. W domu dziecka trwa audyt starostwa, a wszystkie dzieci zostały przesłuchane przez psychologów. Chociaż audyt jeszcze się nie skończył, to zarząd powiatu kłodzkiego zdecydował o odwołaniu dyrektor domu dziecka. Starosta uznał, że z tą decyzją nie można czekać.

To jest taka lawina. Bardzo często w sytuacji, kiedy ludzie uwierzą, że ktoś poważnie przygląda się sprawie, informują o nowych rzeczach. My je wszystkie sprawdzamy – powiedział Radiu Zet starosta kłodzki Maciej Awiżeń.

Pozycja Kościoła w Polsce słabnie? "Pewne drogi się rozchodzą"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?